Doradcy Roku - 3 sposoby na bycie bardzo dobrym doradcą rolniczym
MAŁGORZATA NIEMIRSKA - SPOSÓB NR 3
Małgorzata Niemirska pełni funkcję kierownika Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Płońsku. Pracę w Mazowieckim Ośrodku Doradztwa Rolniczego Odział Poświętne w Płońsku rozpoczęła w 2007 roku. Na początku zajmowała się obszarem gospodarstwa wiejskiego agroturystyki - wspierała rozwój agroturystyki, turystyki wiejskiej, współpracowała z Kołami Gospodyń Wiejskich, Klubami 4H, prowadziła działania wspierające rozwój przedsiębiorczości na obszarach wiejskich, działała na rzecz rozwoju oraz promocji produktu tradycyjnego i regionalnego. Z biegiem lat obszar jej pracy rozszerzył się. Dziś zajmuje się doradztwem w szerszym ujęciu - technologicznym, a także w zakresie funduszy unijnych i krajowych, działalnością szkoleniową (organizacją szkoleń i prowadzeniem wykładów dla mieszkańców obszarów wiejskich), zbieraniem danych w systemie Polski FADN, udziałem w projektach krajowych, pracą w komisjach szacujących straty w wyniku klęsk żywiołowych.
ZOBACZ TEŻ - KRUS - ZASIŁEK OPIEKUŃCZY - DLA KOGO? JAKIE WARUNKI TRZEBA SPEŁNIĆ?
- Zakres pracy doradcy na dzień dzisiejszy jest szeroki i zmieniający się na przekroju lat. Pokazujemy nowe technologie w produkcji rolnej, wskazujemy dobre praktyki, podpowiadamy nowoczesne rozwiązania, które naszym zdaniem są możliwe do wprowadzenia w konkretnym gospodarstwie. Staramy się być obiektywni - często zachęcamy rolników do określonych działań, a niekiedy staramy się hamować ich ambicje, by plany nie obróciły się przeciwko nim
- mówi Małgorzata Niemirska. Obecnie, jako Kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Płońsku, koordynuje pracę 9-osobowego zespołu doradców rolniczych w powiecie płońskim, obejmującym 10 gmin.
- Praca doradcy nie jest monotonna, codziennie mamy do czynienia z nowymi zadaniami, wyzwaniami, problemami. Mamy możliwość poznawania ludzi i rozwijania swoich umiejętności interpersonalnych, bardzo ważnych w kontaktach z rolnikami
- opowiada kierownik placówki.
- Praca doradcy polega na współpracy i komunikacji z wieloma różnymi ludźmi i - jak to praca z ludźmi - nie zawsze jest łatwa i przyjemna.
Przyznaje, że trzeba mierzyć się z różnymi sytuacjami - miłymi i mniej sympatycznymi.
- Niekiedy w pewien sposób stajemy się osobami udzielającymi wsparcia, gdyż rolnicy czasami zwracają się do nas ze sprawami niekoniecznie związanymi z rolnictwem - mówi Małgorzata Niemirska. - Cieniem tej pracy jest to, iż pracujemy tak naprawdę dwadzieścia cztery godziny na dobę i przez siedem dni tygodnia. Rolnicy kontaktują się z nami nie tylko w godzinach pracy, ale i po nich oraz w weekendy. Zdarzają się sytuacje, gdy musimy pewne prace wykonywać w trakcie urlopu, bo pojawiają się pilne, terminowe potrzeby ze strony rolników.
ZOBACZ RÓWNIEŻ - WSPARCIE Z ARiMR NA MODERNIZACJĘ GOSPODARSTW ROLNYCH