Halina Grzegorzewska i jej barwny ogród
- 1/3
- następne zdjęcie
Ogród Haliny Grzegorzewskiej z Jaraczewa wyróżnia się dużą gamą kolorystyczną i o każdej porze roku zachwyca. Rośliny tak dobrano, aby ciągle pojawiały się inne kolory.
Kiedy odwiedziłam ogród Haliny Grzegorzewskiej z Jaraczewa (powiat jarociński), właśnie opadały płatki tulipanów z liczącej ponad 300 sztuk kolekcji. To one są dumą mojej rozmówczyni, a kolorowe rabaty w momencie kwitnienia wyglądają bajkowo. Pani Halina lubi wszystkie rośliny, ale chyba najbardziej te najwcześniej kwitnące, które są zwiastunami wiosny. W tym ogrodzie rośnie ogromna ilość kwiatów, krzewów, drzew i roślin iglastych. Na klombie między kamieniami i iglakami widać kolorowe bratki. Ciekawie prezentuje się biała i żółta smagliczka oraz kolekcja różnokolorowych irysów. Kolorytu dodaje trzmielina. Widzimy różaneczniki, o które właścicielka ogrodu bardzo troszczy się. A one odwdzięczają się dużą ilością pięknych, dużych kwiatów. Latem na klombach oraz przy wejściu do domu pojawiają się letnie kwiaty - pelargonie, petunie i begonie. Obecnie w ogrodzie kwitną różnokolorowe lilie, uznawane za jedne z najpiękniejszych roślin cebulowych. - Mam w ogrodzie wiele odmian lilii, które mają niezwykle dekoracyjne kwiaty różnych kształtów oraz ciekawe kolory, począwszy od żółtych, pomarańczowych, różowych, bordowych czy nakrapianych tygrysich. Bardzo lubię zapach lilii - opowiada. Zaznacza, że ogrodem zaczęła zajmować się 20 lat temu. - Jednak ogród sprzed lat, a dziś wygląda zupełnie inaczej – przeszedł wiele zmian. Mój ogród składa się z dwóch działek, co pozwala na realizację różnych pomysłów. Kiedyś większą część zajmował ogród warzywny, ale został ograniczony do mniejszej powierzchni. Zmieniała się moda i zmieniał się również wizerunek mojego ogrodu - mówi. Na potwierdzenie tego pokazuje mi albumy ze zdjęciami w różnych porach roku. Na tych fotografiach widać zachodzące zmiany. W ogrodzie spotkamy dużą ilość bukszpanów, które mają ciekawe kształty nadawane przez panią Halinę. - Są to bardzo dobre rośliny do cięcia. Bardzo lubię kształtować je w formy kuliste. Tutaj są pojedyncze, podwójne, potrójne, a nawet poczwórne kule – mówiąc to oprowadza mnie po swoim królestwie. Bukszpany uprawiano już w starożytności. Swoje miejsce znajdowały w ogrodach pałacowych i klasztornych. Przez jakiś czas uznawano je za rośliny staromodne, ale powróciły i obecnie mają wszechstronne zastosowanie. Co ważne – są odporne na zmienne warunki atmosferyczne. Z roślin tych możemy tworzyć różne formy, dzięki czemu nasz ogród zyska na oryginalności i niepowtarzalności, tak jak to widzimy w ogrodzie pani Haliny.
- 1/3
- następne zdjęcie