Święta Wielkanocne z tradycją czas zacząć!
Kruk to nie jedyny dziki ptak, którego można zobaczyć w Soplicowie. Z bliska można przypatrzyć się sokołowi, którego rozpiętość skrzydeł wynosi…. i nadlatującemu kilka razy dzienne bocianowi Kuba, a raczej Kubusiowej, bo to samiczka.
- Ptak ten grał w Panu Tadeuszu. Dwa lata zimował w naszej stajence, a na trzecią jesień sobie poleciał z kawalerem. Była próba lęgu w gnieździe na maszcie oświetleniowym w Soplicowie. Niestety, nie wyszła. Inne bociany przepędziły naszą parę, jaja się zmarnowały. Kubusia z partnerem przeniosły się na słup napięciowy, przy plaży głównej Cichowa, i tam od lat 13, co roku, ma młode. Kubusia pojawia się również w Soplicowie po jedzenie. Podchodzi do ludzi na odległość 2 - 3 metrów - opowiada Marek Pinkowski.