Święta Wielkanocne z tradycją czas zacząć!
Dość ostrożnie trzeba jednak obchodzić się z krukiem o imieniu Koleś, któremu nie każdy od razu przypada do gustu. Ptak ten lubi się uczyć i psocić. Można go czasem zobaczyć latającego nad skansenem. Wypuszczany z woliery jest jednak tylko wtedy, gdy jest najedzony. W innym przypadku niektóre pyszności szybko znikałyby z talerzy.
- To jest nasz bandzior. Zwykle penetruje, co mają ludzie na stołach. Jego głównym przysmakiem jest sernik, ale nie gardzi też schabowym z kością. Zdarzyło się, że, ku zdziwieniu gości, po wypuszczeniu z klatki, nadleciał i ukradł kawałek jedzenia - mówi Marek Pinkowski, który nie tylko z zamiłowania, ale i z wykształcenia jest zoologiem.