Strefy ASF. Nadzwyczajna pomoc nie zrekompensuje strat
Izby Rolnicze wzięły pod lupę projekt rozporządzenia w sprawie nadzwyczajnej pomocy dostosowawczej dla producentów mleka i rolników w innych sektorach hodowlanych.
Zdaniem samorządu rolniczego w dokumencie należy poprawić kilka zapisów. jedna z uwag dotyczy m.in. pomocy dla producentów trzody chlewnej z terenów objętych restrykcjami w związku z Afrykańskim Pomorem Świń. Hodowcy mają otrzymać pomoc w wysokości nie więcej niż 2 zł jako różnicę między ceną uzyskaną przez producenta świń za sprzedane zwierzęta, a średnią ceną zakupu netto masy poubojowej notowaną w regionie i publikowaną w biuletynie informacyjnym MRiRW. Według Izb Rolniczych proponowane wsparcie jest za niskie.
- Hodowcy w strefie niebieskiej czasami uzyskiwali ceny na poziomie 3,50 lub 3,53, gdzie cena w biuletynie kształtowała się wtedy na poziomie 6,40 czy 6,30. Różnica jest powyżej 2 złotych. Z powyższego wynika, że dla niektórych hodowców pomoc ta nie zrekompensuje poniesionych strat - tłumaczy samorząd rolniczy.
Rolnik w przyszłości ma produkować mniej trzody
Dla Izb Rolniczych nie jest zrozumiałe, dlaczego rolników chcących skorzystać z rekompensaty zobowiązuje się, aby w okresie 1 września 2017 r. do 30 czerwca 2018 r. sprzedali nie większą ilość świń niż sprzedali w okresie od 1 września 2016 do 30 czerwca 2017? - Z treści uzasadnienia wynika, iż w czerwcu 2016 r., nastąpił spadek pogłowia, a następnie jego dalsze pogłębienie z powodu ASF m.in. z powodu nie możliwości sprzedaży i przetrzymywania zwierząt - podaje Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Jak dodają Izby Rolnicze, w okresie tym wystąpiły "czynniki powodujące oprócz strat w gospodarstwie, spadek pogłowia; czyli hodowca w okresie przyszłym ma wyprodukować poniżej swojego stałego obrotu w gospodarstwie, nie może zwiększyć absolutnie produkcji ponieważ sprzedana 1 sztuka więcej spowoduje konsekwencje zaliczenia do nienależytych lub nadmiernie pobranych środków z tytułu pomocy. Okres do jakiego odnosi się paragraf 21 jest niewłaściwy. Nie można żądać od rolnika, aby produkował mniej niż ale wypłacić pomoc do ilości sztuk nie większej niż sprzedana w poprzednim okresie".
Dopłaty do zakupu owiec i tryków ras mięsnych?
Samorząd rolniczy zaproponował dodać do projektu rozporządzenia możliwość dofinansowania zakupu owiec i tryków hodowlanych ras mięsnych, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami resortu rolnictwa. - Argumentem za rozwojem produkcji owiec w naszym kraju jest dość duża ilość naturalnych łąk i pastwisk, w tym w woj. podlaskim, jak również możliwości zbytu w krajach arabskich jagniąt oraz mięsa baraniego. Polska jagnięcina jest ceniona za jakość, gdyż żywiona jest głównie paszami wytwarzanymi w gospodarstwach. Hodowla owiec w Polsce ze względu na swoją rolę w środowisku przyrodniczym i wiejskim, a także wartość dietetyczną i prozdrowotną mięsa, wysoką jakość wełny i skór, mogłyby odgrywać większą rolę w całej krajowej produkcji zwierzęcej - podaje KRIR.