Strażak OSP podpalał stogi słomy. Straty na milion złotych!
27-letni strażak z OSP z okolic Ostrowa Wielkopolskiego podpalał stogi słomy na terenie pobliskich gospodarstw i pól w gminach Ostrów Wlkp. i Raszków. Teraz trafił do więzienia.
27-latek podpalał baloty słomy znajdujące się na polach czy też w budynkach gospodarczych. Straty spowodowane przez pożary zostały wstępnie oszacowane na blisko milion złotych.
Policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego pracowali nad sprawą tych podpaleń. - Efektem było ustalenie tożsamości osoby podejrzewanej o pożary. Okazał się nim 27-letni mężczyzna z powiatu ostrowskiego. Podczas poszukiwań sprawcy, kryminalni ustalili miejsce przebywania mężczyzny. 5 czerwca policjanci ostrowskiej Grupy Realizacyjnej zatrzymali 27-latka - podaje Wielkopolska Policja.
Czytaj także: Zmarł dwulatek, który wpadł pod koło ciągnika
Podpalacz wyjaśniał policjantom, że podkładał ogień po to, by jego jednostka OSP, do której należy, była wzywana do akcji.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przez policjantów, Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim przedstawił mężczyźnie zarzuty zniszczenia mienia poprzez podpalenie i wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Posiedzenie sądu odbyło się 8 czerwca br. i zapadła decyzja, że najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.