Spłonęło ponad 90 balotów słomy. To było podpalenie? [ZDJĘCIA]
- 1/7
- następne zdjęcie
Wczoraj wieczorem (25 stycznia) strażacy z Jarocina (woj. wielkopolskie), zostali wezwani do płonącego stogu słomy w Kretkowie.
Kiedy straż pożarna dotarła na miejsce zdarzenia, cały stóg był już objęty płomieniami.
Ogień mógł się rozprzestrzenić
- Stóg znajdował się na powierzchni około 150 metrów kwadratowych - mówi mł. kpt. Mariusz Banaszak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
- Ze względu na bliskie sąsiedztwo linii energetycznej, na miejsce zadysponowano również pogotowie energetyczne, które na czas prowadzonych działań odłączyło napięcie - dodaje oficer prasowy.
W pobliżu sterty słomy znajdowały się również drzewa, ale dzięki szybkiej akcji strażaków, udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia.
Pomogli okoliczni rolnicy
Kiedy strażakom udało się opanować płomienie, za pomocą ładowarki teleskopowej, którą udostępnił okoliczny rolnik, pogorzelisko zostało rozgarnięte, aby dogasić tlącą się słomę.
Strażacy na miejscu zdarzenia pracowali prawie 5 godzin. W działaniach uczestniczyli ratownicy z JRG Jarocin, OSP Żerków, OSP Ludwinów, OSP Komorze Przybysławskie, OSP Żerniki. Spaliło się ponad 90 balotów słomy.
Co było przyczyną pożaru?
Przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez nieustaloną osobę.
Czy możemy mówić o podpaleniu?
- Nie jest to wykluczone - powiedział portalowi jarocinska.pl jeden z ratowników pracujących na miejscu zdarzenia.
ZOBACZ TAKŻE: Spłonęło gospodarstwo agroturystyczn
- 1/7
- następne zdjęcie