Sadownicy po przymrozkach liczą straty
Jak podaje Związek Sadowników RP ostatnie przymrozki i opady śniegu spowodują znaczące straty w uprawie owoców.
Zdaniem związku najbardziej ucierpiały drzewa owocowe- czereśnie, śliwy i owoce jagodowe. W przypadku jabłoni straty mogą sięgnąć nawet kilkadziesiąt procent. Nawiedzające różne rejony Polski przymrozki mogą przyczynić się do tego, że w tym roku ceny owoców będą wyższe. Trzeba też będzie więcej owoców eksportować. Najbardziej stracili rolnicy z woj. mazowieckiego, lubelskiego i świętokrzyskiego. Sadownicy domagają się uruchomienia przez ministra rolnictwa specjalnego programu pomocy. Sadowników w regionie grójeckim odwiedził w czwartek, 27 kwietnia Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Sadownicy są w trudnej sytuacji również z tego powodu, że firmy ubezpieczeniowe rozpoczęły sezon podpisywania umów dopiero w połowie kwietnia. To oznacza, że okres ochronny zacznie obowiązywać dopiero pod koniec kwietnia, a więc już po pierwszej fali wiosennych przymrozków.