Rolnik wiózł ludzi na przyczepie. Stracił prawo jazdy
Przewoził swoich pracowników na pole. 67-latek tłumaczył się, że zrobił tak pierwszy raz. Policjanci byli nieugięci.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Wałcza (woj. zachodniopomorskie) zatrzymali prawo jazdy 67 - letniemu kierującemu, który ciągnikiem rolniczym z przyczepą ciężarową przewoził pięć osób. Wiózł ich do pracy na pole.
Jak tłumaczył policjantom, taka sytuacja zdarzyła się kierującemu po raz pierwszy, a poza tym miał do pokonania niewielki kawałek drogi.
- Kierujący ciągnikiem rolniczym, decydując się na przewożenie osób na przyczepie, naraża te osoby na duże niebezpieczeństwo w przypadku niespodziewanej sytuacji na drodze - przypominają policjanci.
Naruszenie przepisów, dotyczących przewozu osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym naraża kierującego na mandat od 100 do 500 złotych i do 10 punktów karnych. Kierującemu ciągnikiem policjanci zatrzymali dokument prawa jazdy i skierują wniosek o ukaranie do sądu.