Rolnik nie otrzyma zwrotu za paliwo, nawet jeśli dostarczy faktury
Rolnik nie otrzyma zwrotu, jeżeli za sprzedane mu paliwo nie był odprowadzony podatek. To on ma wiedzieć, czy dany dostawca oleju napędowego jest uczciwy.
Nowe przepisy, które pojawiły się w zmianie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej budzą wiele zastrzeżeń. Według ustawodawcy karanie rolników spowoduje, że będą kupować paliwo „od wiarygodnych dostawców”. Rolnicy z kolei pytają: „a jak niby mamy sprawdzić czy dany dostawca działa zgodnie z prawem? Może ściganiem oszustów podatkowych powinno zająć się państwo?”.
Dokument do konsultacji publicznych wpłynął 9 listopada. Jak podaje jego wnioskodawca - minister finansów zmiany mają „przede wszystkim przeciwdziałać procederowi sprzedaży producentom rolnym oleju napędowego niewiadomego pochodzenia, od którego nie zostały zapłacone należne podatki z tytułu sprzedaży na wcześniejszym etapie”.
Według rządu najbardziej skuteczne w tym zakresie będzie wprowadzenie dodatkowych ograniczeń zwrotu podatku akcyzowego zawartego w cenie paliwa rolniczego wykorzystywanego do produkcji rolnej w przypadku, gdy producent rolny nabywał w poprzednich okresach olej napędowy, od którego na wcześniejszym etapie nie zostały zapłacone należne podatki.
Oznacza to, że rolnik nie otrzyma zwrotu, jeżeli za sprzedane mu paliwo rolnicze nie był odprowadzony podatek.
„Wprowadzenie takiego warunku powinno wpłynąć na dobieranie przez producentów rolnych wiarygodnych dostawców, a także unikanie zakupu paliwa po tzw. „okazyjnej cenie”, która znacznie odbiega od średnich cen obowiązujących na krajowym rynku paliw” - argumentuje ustawodawca.
Według samorządu rolniczego takie postępowanie będzie karaniem rolników za działalność podmiotów w szarej strefie. - Producenci rolni rolnicy nie mają narzędzi do weryfikacji informacji, czy dany podatnik jest zarejestrowany jako płatnik podatku akcyzowego, a tym bardziej czy uiszcza opłaty - podaje KRIR.
Jeśli rolnik nabywa paliwo to przecież otrzymuje fakturę. - Nie ma wtedy wiedzy, czy sprzedający był uczciwym przedsiębiorcą. Za brak odprowadzonego podatku odpowiedzialność powinien ponosić podmiot handlowy - dystrybutor paliwa - tłumaczy KRIR.
Jak słusznie zauważyła Podlaska Izba Rolnicza, aby otrzymać zwrot podatku akcyzowego zawartego w cenie paliwa, do wniosku należy dołączyć fakturę zakupu, co w istocie powinno wykluczyć nielegalność pochodzenia paliwa.
- Faktura zawiera także informację jaki rodzaj paliwa był przedmiotem transakcji, co za tym idzie - wyklucza zakup oleju opałowego do napędzania nim ciągników i innych maszyn rolniczych - przytacza KRIR.
Warto zaznaczyć, że rolnik płacąc za paliwo, zawsze płaci cenę brutto - zawierającą wszystkie podatki, nadto nie ma takich możliwości i służb jak Państwo do kontroli przedsiębiorców.
- To państwo powinno zadbać, aby z rynku zniknęły podmioty działające w szarej strefie - poprzez zwiększenie kontroli nad powstawaniem i działalnością firm zajmujących się obrotem paliwami, a odpowiedzialności nie można przerzucać na rolników. Dlatego też kategorycznie negatywnie zaopiniowano zmiany zaproponowane w niniejszym projekcie - podają Izby Rolnicze.