Co tracą rolnicy, którzy piją alkohol w trakcie pracy?
Jeśli zamierzasz dziś pracować przy zwierzętach, prowadzić maszyny rolnicze, wchodzić na drabinę czy korzystać ze sprzętu, a wcześniej wypić kilka piw - daj sobie spokój! Nie opłaca się ryzykować.
Przypomnimy ci, co możesz stracić:
Życie własne i bliskich
8 września 2018 roku dla młodego człowieka z gminy Pasłęk (woj. warmińsko-mazurskie) pozostanie z pewnością najbardziej mrocznym w jego życiu. 26-latek kierował wówczas ładowarką. Nagle najechał na 55-latka, który poniósł śmierć na miejscu. Kierowca maszyny był nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego 0,8 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany przez policję i jako oskarżony odpowiadał za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Grozi za to kara 5 lat pozbawienia wolności. Gdyby mógł cofnąć czas, zapewne nie zdecydowałby się na spożycie alkoholu. Utrata życia to najcięższa kara, jaką możemy ponieść za lekkomyślne podejście do picia alkoholu przed lub w trakcie pracy.
Według KRUS każdego roku u 10% ofiar wypadków śmiertelnych przy pracy rolniczej stwierdza się zawartość alkoholu we krwi. To może się zdarzyć nie tylko w trakcie jazdy traktorem, ale i wchodzenia na strop stodoły czy podczas obrządku w oborze. Czy warto ryzykować życiem?
Zobacz także: Zbiór dyni. Maszyna wciągnęła kobiecie rękę
Zdrowie
O ogromnym nieszczęściu, ale i cudzie można mówić w przypadku zdarzenia, które rozegrało się w maju tego roku w miejscowości Dąbrowy w gminie Rozogi (woj. warmińsko-mazurskie). 54 - letni mężczyzna chciał pokazać 18 - miesięcznemu chłopcu ciągnik. Stał obok ciągnika i trzymał maluszka na rękach. W pewnym momencie, chcąc wcisnąć klakson, przez przypadek uruchomił silnik. Wówczas pojazd, który pozostawiony był na biegu, ruszył. 54-latek nie zdążył odejść od ciągnika, przewrócił się, a tylne koło przejechało po nim oraz po stopie dziecka. Do szpitala z poważnymi obrażeniami trafili zarówno chłopiec, jak i jego wujek. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Zapominamy, że alkohol pogarsza koordynację ruchową, a więc zaburza równowagę; zmniejsza szybkość naszej reakcji; rozprasza uwagę; obniża koncentrację, powodując trudności w wykonywaniu kilku czynności jednocześnie; pogarsza wzrok, a także zawęża i ogranicza pole widzenia; powoduje błędną ocenę odległości i prędkości oraz wzmaga senność. Wszystkie te czynniki sprawiają, że, często nie zdając sobie z tego sprawy, funkcjonujemy o wiele gorzej, niż gdybyśmy byli trzeźwi. Pod wpływem alkoholu jesteśmy zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale i swoich bliskich - także dzieci.
Alkohol stanowi ryzyko dla naszego zdrowia nie tylko dlatego, że pod jego wpływem możemy doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Wypijany w nadmiernych ilościach negatywnie wpływa na kondycję fizyczną i psychiczną człowieka. Jest przyczyną szeregu chorób, w tym wątroby, przewodu pokarmowego, układów: krążenia, nerwowego czy oddechowego. Część z nich rozwija się latami, w początkowym etapie nie dając objawów. Alkohol jest także odpowiedzialny za powstawanie nowotworów i szkodliwie wpływa na psychikę. Jest przyczyną uzależnienia, depresji oraz psychoz.
Czytaj także: Wypadek przy pracy - kiedy ma miejsce według KRUS?
Pracę
32-letni mieszkaniec powiatu śremskiego (Wielkopolska) miał ogromną nadzieję, że przemknie maszyną do czyszczenia buraków drogą publiczną i szybko znajdzie się na polu, gdzie będzie mógł wykonywać swoje obowiązki. Stało się jednak inaczej. Wpadł w ręce policji podczas rutynowej kontroli. Miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Stracił uprawnienia do kierowania na 3 lata. Czy jego pracodawca był na tyle łaskawy, że go nie zwolnił? Tego nie wiadomo. Oczywistym jest jednak, że przez takie zachowanie możemy pozbyć się pracy na własne życzenie.
Odszkodowanie
Przepisy prawa są bezlitosne. Jesteś nietrzeźwy - nawet nie łudź się, że otrzymasz odszkodowanie w wyniku wypadku przy pracy. Art. 10 Ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników jasno mówi, że osobie będącej w stanie nietrzeźwości, która sama w znacznym stopniu przyczyniła się do wypadku, jednorazowe odszkodowanie nie przysługuje. Z kolei art. 45 tej ustawy na lekarza udzielającego poszkodowanemu pomocy nakłada obowiązek wyjaśnienie „w miarę możliwości, co było przyczyną wypadku przy pracy. W szczególności, jeżeli zachodzi przypuszczenie, że poszkodowany w chwili wypadku był w stanie nietrzeźwym, lekarz kieruje poszkodowanego na badanie niezbędne do ustalenia zawartości alkoholu w organizmie.”
Ci rolnicy mają bezpieczne gospodarstwa. Zobacz ZDJĘCIA
Co oznacza stan nietrzeźwości w rozumieniu prawa? Jak czytamy w art. 46 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: stężenia we krwi od 0,2‰ do 0,5 ‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3. Stan nietrzeźwości zachodzi natomiast, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: stężenia we krwi powyżej 0,5 ‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
W 2018 roku KRUS odnotował 120 wypadków przy pracy, których główną przyczyną była nietrzeźwość po alkoholu lub środkach psychoaktywnych. Wydaje się, że statystycznie w tym roku będzie ich mniej, bo do 10 października doszło do 64 takich zdarzeń (o których wie Kasa), najwięcej w woj. małopolskim (13), woj. podkarpackim (7) oraz woj. wielkopolskim i woj. podlaskim (po 6 przypadków). O konsekwencjach spożywania alkoholu, zwłaszcza podczas pracy, rolnikom i ich rodzinom przypominają pracownicy KRUS.
- Podczas szkoleń i spotkań z rolnikami i ich rodzinami omawiamy wpływ alkoholu, środków odurzających czy leków na bezpieczeństwo pracy. Wskazujemy na obniżenie sprawności psycho-motorycznej, a także niekorzystne ich oddziaływanie na stan zdrowia człowieka - podaje Teresa O’Neill, rzecznik prasowy KRUS.
W trakcie szkoleń, konferencji, targów rolniczych, dożynek czy przy okazji konkursów i pogadanek dla dzieci oraz młodzieży nie jest poruszany tylko temat nietrzeźwości, ale także kwestie dotyczące bezpiecznej pracy w gospodarstwie rolnym, stosowania środków ochrony osobistej. - W 2018 r. w działaniach prewencyjnych organizowanych przez Kasę, często we współpracy z instytucjami zainteresowanymi bezpieczeństwem w środowisku wiejskim, wzięło udział ponad 460 tys. osób - tłumaczy Teresa O’Neill.