Na naszych stronach używamy technologii takich jak pliki cookie, do zbierania i przetwarzania danych
osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach i w Internecie.
Podmioty trzecie na mocy odrębnych porozumień mogą używać mechanizmu cookie na stronach portali
Południowej Oficyny Wydawniczej oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą serwować reklamy
jak najlepiej dopasowane do Twoich preferencji. Pragniemy zapoznać Cię ze szczegółami stosowanych
przez nas technologii oraz z przepisami, które niebawem wejdą w życie, tak aby dać Ci pełną
wiedzę i komfort w korzystaniu z naszych serwisów internetowych. Zapoznaj się z poniższymi
informacjami przed przejściem do serwisu.
Klikając przycisk „Akceptuję”
lub zamykając to okno zgadzasz się na postanowienia zawarte poniżej.
RODO
Z dniem 25 maja 2018 r. rozpoczyna obowiązywanie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE)
2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem
danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE
(określane popularnie jako „RODO”). RODO obowiązywać będzie w identycznym zakresie we
wszystkich krajach Unii Europejskiej, a więc także w Polsce i wprowadza szereg zmian w zasadach
regulujących przetwarzanie danych osobowych, które będą miały wpływ na wiele dziedzin życia, w
tym na korzystanie z usług internetowych, takich jak między innymi usługi portali jarocinska.pl,
gostynska.pl, krotoszynska.pl, rawicz24.pl, zpleszewa.pl, zwielkopolski24.pl, wiescirolnicze.pl. W tej
informacji przedstawiamy skrót najważniejszych zagadnień dotyczących przetwarzania Twoich danych
osobowych, jakie może mieć miejsce po 25 maja 2018 r. w związku z korzystaniem z naszych usług. Prosimy
Cię o jej przeczytanie, nie zajmie to więcej niż kilka minut.
Czym są dane osobowe
Dane osobowe to, zgodnie z RODO, informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie
fizycznej. W przypadku korzystania z naszych serwisów takimi danymi są np. adres e-mail,
nazwa/nick, adres IP, imię i nazwisko, numer konta w naszym sklepie internetowym lub w innej usłudze
oferowanej przez POW. Dane osobowe mogą być zapisywane w plikach cookies lub podobnych technologiach
(np. local storage) instalowanych przez nas lub naszych Zaufanych Partnerów na naszych stronach i
urządzeniach, których używasz podczas korzystania z naszych usług.
Podstawa i cel przetwarzania
Przetwarzanie danych osobowych wymaga podstawy prawnej. RODO przewiduje kilka rodzajów takich
podstaw prawnych dla przetwarzania danych, a w przypadkach korzystania z naszych usług wystąpią, co do
zasady trzy z nich:
1) Niezbędność przetwarzania do zawarcia lub wykonania umowy, której jesteś stroną. Umowa to, w
naszym przypadku, regulamin danej usługi. Jeśli zatem zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi
(np. usługi dodania ogłoszenia w oparciu o treść regulaminu), to możemy przetwarzać Twoje dane w
zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
2) Niezbędność przetwarzania do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów
realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią. Ta podstawa przetwarzania danych dotyczy
przypadków, gdy ich przetwarzanie jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co
obejmuje między innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego
konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych
usług i dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach)
jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług administratora w ramach portali
POW.
3) Twoja dobrowolna zgoda. Jest potrzebna głównie w przypadku, gdy usługi marketingowe dostarczają
Ci podmioty trzecie (czyli Zaufani Partnerzy, o których mowa poniżej) oraz gdy to my świadczymy
takie usługi dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np.
produktu, którego możesz potrzebować), reklamodawcy i ich przedstawiciele muszą mieć możliwość
przetwarzania Twoich danych. Udzielenie takiej zgody jest całkowicie dobrowolne, i jeśli nie chcesz, nie
musisz jej udzielać. Dzięki naszemu rozwiązaniu masz również możliwość ograniczenia zakresu lub
zmiany zgody w dowolnym momencie. Twoje pozostałe uprawnienia wynikające z udzielenia zgody są opisane
poniżej.
Twoje dane, w ramach naszych usług, przetwarzane będą wyłącznie w przypadku posiadania przez nas lub
inny podmiot przetwarzający dane jednej z dopuszczonych przez RODO podstaw prawnych i wyłącznie w celu
dostosowanym do danej podstawy, zgodnie z opisem powyżej. Twoje dane przetwarzane będą do czasu
istnienia podstawy do ich przetwarzania – czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej
cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku
niezbędności danych do wykonania umowy – przez czas jej wykonywania, a w przypadku, gdy podstawą
przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora – do czasu istnienia tego
uzasadnionego interesu.
Administratorzy
Administratorem Twoich danych osobowych jest Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., ul. Kasprzaka 1a,
63-200 Jarocin, logo podmiotu, na którego stronę wszedłeś możesz zobaczyć na planszy zawierającej
niniejszą informację, a także nasi Zaufani Partnerzy, czyli firmy i inne podmioty, z którymi współpracujemy
głównie w zakresie marketingowym. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym
momencie na stronie
naszej polityki prywatności.
Przekazywanie danych
Twoje dane będzie przetwarzać POW i Zaufani Partnerzy, jeśli wyrazisz na to zgodę, ale mogą być one również
powierzone do przetwarzania innym podmiotom. W każdym takim przypadku przekazanie danych nie uprawnia
ich odbiorcy do dowolnego korzystania z nich, a jedynie do korzystania w celach wyraźnie wskazanych
przez POW lub Zaufanego Partnera. Przekazywanie danych ma miejsce na ogół w przypadku współpracy
z podwykonawcą (np. agencją marketingową) lub usługodawcą (np. dostawcą usług przechowywania danych).
Dzięki temu możemy np. lepiej dobrać najciekawsze lub najtańsze oferty dopasowane dla Ciebie. W każdym
przypadku przekazanie danych nie zwalnia przekazującego z odpowiedzialności za ich przetwarzanie. Dane
mogą być też przekazywane organom publicznym, o ile upoważniają ich do tego obowiązujące przepisy i
przedstawią odpowiednie żądanie, jednak nigdy w innym przypadku.
Cookies
Na naszych stronach internetowych i w aplikacjach używamy technologii, takich jak pliki cookie, local
storage i podobnych służących do zbierania i przetwarzania danych osobowych oraz danych eksploatacyjnych
w celu personalizowania udostępnianych treści i reklam oraz analizowania ruchu na naszych stronach. W
ten sposób technologię tę wykorzystują również nasi Zaufani Partnerzy, którzy także
chcą serwować reklamy jak najlepiej dopasowane do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne
zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. Twój komputer, tablet,
smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego
urządzenia, podczas gdy odwiedzasz różne strony w Internecie. Szczegółową informację na
temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym
linkiem. Znajdziesz tam także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, by
ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego
urządzenia.
Twoje uprawnienia
Zgodnie z RODO przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas i
Zaufanych Partnerów.
Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać.
Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub
ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania
danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego – GIODO. Uprawnienia powyższe
przysługują także w przypadku prawidłowego przetwarzania danych przez administratora. Pod tym adresem znajdziesz
dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.
Zgoda
Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez POW i Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych
zebranych w związku z korzystaniem przez Ciebie ze stron i aplikacji internetowych dostarczanych przez
POW w celach marketingowych (obejmujących niezbędne działania analityczne i zestawianie w profile
marketingowe na podstawie Twojej aktywności na stronach internetowych) w tym ich przetwarzanie w plikach
cookies itp. instalowanych na Twoich urządzeniach i odczytywanych z tych plików przez POW i
Zaufanych Partnerów możesz w łatwy sposób wyrazić tę zgodę, klikając w przycisk „Akceptuję”
lub zamykając to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić opisanej wyżej zgody prosimy o opuszczenie
strony. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania w celach marketingowych
innych niż własne cele POW.
Informujemy jednocześnie, iż POW w ramach udostępnianych przez
siebie usług internetowych przetwarzać będą Twoje dane we własnych celach marketingowych opisanych
szczegółowo powyżej w oparciu o ich prawnie uzasadniony interes, jako administratora.
- Wilk potrafi skoczyć w powietrzu, wyrwać baranowi na grzbiecie kawał mięsa aż do kości, a przy okazji pazurem zahaczyć inne miejsce. Te wilki nie przychodzą, aby się najeść. One zagryzają zwierzęta – relacjonuje Wieściom Rolniczym pan Tomasz, któremu wilki zagryzły tryka.
Spis treści:
Szkody wyrządzone przez wilki - z roku na rok są stają się niestety coraz większe. Atakują one zwierzęta hodowlane i domowe. Tak było m.in. w przypadku pana Tomasza - oraz jego sąsiadów.
ZOBACZ WIDEO:
Ile jest wilków w Polsce?
Polski GUS podał, iż w roku 2022 mieliśmy 4.328 wilków (łac. Canis lupus).
Dla porównania: w roku 2010 ich liczba wynosiła zaledwie 770. Ich najbardziej znaczące nagromadzenie jest w województwie podkarpackim, małopolskim i podlaskim. Jeśli chodzi o cały świat, najwięcej wilków żyje w Kanadzie (ok. 50 tys.) i w Rosji (ok. 30 tys.).
Niemieckie Ministerstwo Ochrony Środowiska podaje, że na terytorium ich kraju w roku 2023 naliczono (stałym monitoringiem) 184 stada, 47 par i 22 pojedyncze zwierzęta. Najwięcej jest ich tuż za naszą granicą, czyli w Saksonii. Dla porównania: w całej Europie (bez Rosji) żyje ok. 17 tys. wilków.
Ataki wilków w Kotlinie Kłodzkiej
Kilka dni temu brałam udział w spotkaniu, na którym był również Tomasz Szymanowski – rolnik i hodowca 300 owiec rasy zachowawczej. Zważywszy, że ja również jestem rolniczką i mam pod opieką 150 owiec, nasza rozmowa szybko zawęziła się do tematu owczo-wilczego. Gospodarstwo Tomasza Szymanowskiego znajduje się koło Lądka Zdroju w Kotlinie Kłodzkiej, a zdarzenie, o którym nam opowiadał, miało miejsce na początku lipca, zaledwie trzy dni przed naszym spotkaniem.
Zanim jednak opowiedział historię z własnego gospodarstwa, wprowadził nas w temat:
- Ataki wilków zdarzają się już od kilku lat, tylko że we wcześniejszych latach były sporadyczne. W tym roku, to co mogę powiedzieć z perspektywy mojej gminy, praktycznie co parę dni zdarzają się ataki wilków. Ktoś mi kiedyś mówił, że wilki atakują nocą. To okazuje się nieprawdą, bo ja widziałem wilka trzy dni temu na odległość 2 metrów o godz. 6.00 rano. Przed pięcioma dniami u mojego sąsiada wilki zagryzły 4 owce i jedną alpakę, dwa dni później kilka kilometrów dalej wilki uśmierciły 6 owiec i pogryzły kilka innych, gdzie nie wiadomo czy przeżyją. Miesiąc wcześniej w sąsiedniej wsi zagryzionych zostało 15 owiec – relacjonował pan Tomasz.
Wilki w centrum wsi
Owce pana Tomka wypuszczane są na pastwiska o ok. godz. 6.00 rano, a spędzane do owczarni o ok. 18.00. Tam są zamykane na noc i bezpieczne. Ma jednak jeszcze 13 tryków, które pasą się osobno. Warto nadmienić, że gospodarstwo znajduje się w środku wsi, 50 metrów od kościoła, a 20 metrów od tamtejszej siedziby OSP.
W piątek przed naszym spotkaniem wypuścił tryki wczesnym rankiem na przydomowe pastwisko razem z psami. Owe psy to para rumuńskich owczarków z Bukowiny, które są pierwotną rasą z terenów Karpat i nadają się idealnie jako psy pasterskie. Tego ranka Tomasz Szymanowski był świadkiem ataku wilka na tryki.
Barany wypasały się na ok. 30 arach, a psy leżały obok nich. W pewnym momencie na wypas wbiegł wilk.
- Wilk nie hałasuje. Gdy wbiega na pastwisko nie szczeka, nie wyje, jest strasznie szybki i bardzo skoczny. Na moich oczach wpadł na pastwisko i natychmiast zagryzł jednego z tryków. Podbiegły psy, zrobił się harmider. Chwyciłem za widły i pobiegłem do nich. Jeśli ktoś nie widział takiej sytuacji, to trudno mu będzie ją sobie wyobrazić. Wilk potrafi skoczyć w powietrzu, wyrwać baranowi na grzbiecie kawał mięsa aż do kości, a przy okazji pazurem zahaczyć inne miejsce. Te wilki nie przychodzą aby się najeść. One zagryzają zwierzęta. Nie ma takiej sytuacji, że wilk przyjdzie, zagryzie owcę i ją zje. On pozagryza, ile się da i odejdzie – uzmysłowił mi Tomasz Szymanowski,
I dodawał: - Duże zwierzęta takie jak krowy czy konie są rzadziej atakowane przez wilki, ale już ich dzieci, czyli cielęta i źrebaki owszem.
Strach padł na całą wieś.
- Teraz praktycznie wilk nie boi się człowieka i podchodzi pod dom. W naszej miejscowości jest jedna główna droga, która przechodzi przez całą wieś. Mój sąsiad po drugiej stronie w odległości ok. 500 metrów drogi ma monitoring. Tego samego dnia ale wcześniej, gdy był atak u mnie, wilki podeszły do niego, ale zobaczyły, że zwierzęta były w zamknięciu, więc przeszły przez środek wsi i przyszły do mnie. Czyli było to w godzinie, gdy ludzie wychodzą z domów, jadą do pracy itd. Wilki spacerują po wsi – relacjonował Tomasz Szymanowski.
Wilki atakują zwierzęta hodowlane. Co z tym zrobić?
Kilka godzin później przyjechał pracownik z Regionalnego Wydziału Ochrony Środowiska we Wrocławiu i na podstawie tropów stwierdził, że wilków było kilka. Ile wilków jest w ogóle w rejonie, nikt nie wie.
- Nikt nie wie, bo nikt tych wilków nie liczy. Nikt nie liczy, bo chyba nie ma ich kto policzyć. Myśliwych wilki nie interesują, bo są pod ścisła ochroną, leśników to też za bardzo nie interesuje. Może jak się stanie jakaś tragedia, to może ktoś na to zareaguje – dywagował pan Tomasz.
Rolnicy są ze sobą w ścisłym kontakcie. Informują się wzajemnie o tym, gdzie były widziane wilki, ile ich było, jak się zachowywały, czy zaatakowały inne zwierzęta. Tomasz Szymanowski zgłosił się do Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Kłodzku z prośbą o zestawienie ilości ataków wilków na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy.
Oprócz tego jest w ciągłym kontakcie z Izbą Rolniczą w Kłodzku, a wszystko po to aby napisać wspólną petycję do Ministra Ochrony Środowiska. Petycja ma zostać podpisana nie tylko przez hodowców, ale przez wszystkich mieszkańców, którzy czują się zagrożeni przez wilki a więc praktycznie przez każdego.
W jakim celu będzie napisana petycja?
- Petycja będzie napisana po to, aby ktoś zajął się tą sprawą i na początek np. ustalił ilość wilków. Ja cieszę się, że w Polsce mamy rysia, wilka, niedźwiedzia ale nie może być tak, że one chodzą wszędzie – wyjaśniał i przewidywał pan Tomasz.
Szacowanie strat po atakach wilków na zwierzęta hodowlane rolników
Wilk jest pod ochroną. Jego zabicie grozi karą pozbawienia wolności do 5 lat. Czy hodowca może dostać odszkodowanie?
Jakie warunki musi spełnić aby je dostać? Tomasz Szymanowski zajął się tym tematem bardzo intensywnie i to ze zrozumiałych względów.
- Przepis mówi, że jeżeli atak wilków nastąpił pomiędzy zachodem a wschodem słońca, a zwierzęta hodowlane nie były zamknięte w budynku a tylko odgrodzone pastuchem czy siatką, to rolnik odszkodowania nie dostanie – wyjaśniał pan Tomasz.
A w dzień? Za straty poniesione pomiędzy wschodem a zachodem słońca odpowiedzialne jest Ministerstwo Ochrony Środowiska. To ono będzie zajmować się obliczaniem odszkodowania i na razie nie wiadomo jest, na jakiej zasadzie to się odbędzie, ale już określenie samych kryteriów odszkodowania budzi emocje.
Czy za zabite zwierzę powinno się dostać sumę wg. jego wagi? A może od ceny zakupu?
- Alpaka kosztuje ok. 7-8 tysięcy, ale to nie jest cała strata. Do agroturystyki mojego sąsiada, u którego wilki zagryzły alpakę, przyjeżdżają wycieczki, szkoły. On na tym zarabia. Mój zagryziony baran kryłby w tym roku owce. On już tego nie zrobi, więc urodzi mi się mniej jagniąt. Sąsiad ma owce rasy dorper. Jedna sztuka kosztuje ok. 2 tys. zł, a dostał propozycję odszkodowania 13 zł za kg żywej wagi. Moje owce są z rasy zachowawczej w cenie 1500 zł. za sztukę. Oszacowanie strat nie jest zatem takie proste – przyznał Tomasz Szymanowski zdesperowany panującą sytuacją a jednocześnie zdecydowany na działanie w tej sprawie do końca.
Wilki są pod ochroną i to w całej Unii Europejskiej. Według statystyki GUS w roku 2022 roku było ich w Polsce 4328 sztuk. To mało czy dużo? Dla hodowców takich zwierząt jak owce czy alpaki sprawą zasadniczą jest, jak chronić skutecznie zwierzęta hodowlane przed napadami wilków i na jaką pomoc w tej kwestii mogą liczyć od państwa.
Redakcja wystąpiła do Departamentu Ochrony Przyrody przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska z oficjalnym zapytaniem o aktualne statystyki, przepisy regulujące zagadnienie bezpieczeństwa ludzi i zwierząt w kontekście populacji wilków jako gatunku chronionego oraz procedurę wyceniania szkód oraz naliczania odszkodowania w przypadku ataków wilków na zwierzęta hodowlane.
Odpowiedzi oczekujemy od Naczelnika Departamentu Ochrony Przyrody pani Marty Zimny w ciągu najbliższych 2 tygodni. Do tematu wrócimy.
PS. Dzień po napisaniu tego tekstu, zadzwonił do mnie Tomasz Szymanowski z informacją, że w sąsiedztwie wilki zaatakowały stado kóz, zagryzając 2 z nich...