Racjonalne inwestowanie w maszyny rolnicze
Przy planowanych zakupach urządzeń rolniczych najważniejsza jest zasada dostosowania inwestycji do skali produkcji, a nie pokusa pozyskania dofinansowania.
Dziesięć lat obecności Polski w Unii Europejskiej wywarło szereg korzystnych zmian w strukturze rolnictwa, a zwłaszcza w jego wyposażeniu technicznym. Obecnie średnie i duże gospodarstwa umacniają się (zwiększają powierzchnię i poziom produkcji) najczęściej kosztem innych - średnich i małych gospodarstw. Na tę tendencję wpływa specjalizacja produkcji i jej koncentracja, odchodzenie od produkcji rolniczej i przejmowanie gospodarstw przez młodych następców oraz wykup, dzierżawa ziemi lub całych gospodarstw.
W ten sposób utrwala się podział na trzy grupy gospodarstw rolnych: socjalne - zapewniające minimalny poziom dochodów, wspomagające utrzymanie rolnika w warunkach dużego bezrobocia, pomocnicze - zapewniające dodatkowy dochód dla właściciela posiadającego podstawowe dochody poza rolnictwem i produkcyjne - zapewniające podstawowe dochody z gospodarstwa. Tylko trzecia grupa (gospodarstwa produkcyjne) należy do potencjalnie rozwojowych, co nie oznacza, że status dwóch pierwszych jest niezmienny. Każda z tych grup wymaga innego podejścia do wyposażenia technicznego.
Dofinansowanie zakupów sprzętu rolniczego (PROW 2007 - 2013) było głównym czynnikiem, który zadecydował o znacznym wzroście nasycenia ciągnikami i sprzętem rolniczym. Przy planowanych zakupach urządzeń rolniczych najważniejsza jest zasada dostosowania inwestycji do skali produkcji, a nie pokusa pozyskania dofinansowania. Właściwe postępowanie bardzo trafnie określił Aleksander Muzalewski w opracowaniu „Zasady doboru maszyn rolniczych” z 2008 r.
„Inwestować w maszyny należy tak dużo, jak to jest niezbędne z uwagi na wymagania agrotechniki roślin i organizacji produkcji, a równocześnie tak mało, aby koszty związane z utrzymaniem posiadanego sprzętu rolniczego, w tym spłaty wynikające ze spłaty kredytów i odsetek, nie obciążały nadmiernie gospodarstwa i nie poddawały ekonomicznej sensowności prowadzonej działalności. Konieczny jest zatem kompromis pomiędzy potrzebą spełnienia wymagań agrotechnicznych poszczególnych zabiegów produkcyjnych a wydajnością i kosztami eksploatacji zastosowanych maszyn. Pochopne inwestowanie w sprzęt rolniczy może prowadzić do nadmiernego zadłużenia gospodarstwa, a w konsekwencji do utraty płynności finansowej i zdolności finansowania bieżących wydatków produkcyjnych”.
Oceniając lub planując park maszynowy gospodarstwa, warto przeanalizować wskaźniki doboru maszyn zawarte w opracowaniach Aleksandra Muzalewskiego „Zasady doboru maszyn rolniczych” z 2008 i 2014 roku, a dostępne na stronie internetowej ARiMR jako narzędzie pomocnicze między innymi do działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. www.arimr.gov.pl/fileadmin/ pliki/zdjecia_strony/185/Eks- _r_z_m_300309.pdf www.arimr.gov.pl/fileadmin/ pliki/zdjecia_strony/185/Zas_ dob_masz_rol_300309.pdf
Projektowanie rozpoczynamy zawsze od zapotrzebowania na siłę pociągową (ciągniki) i do nich dobieramy niezbędne i odpowiednie urządzenia rolnicze. Bardzo przydatna będzie tabela nr 1, która stanowi punkt odniesienia do wyposażenia w ciągniki i pozwala na wstępne określenie zapotrzebowania na siłę pociągową dla gospodarstwa. Oceniając liczbę ciągników, należy nie uwzględniać pojazdów o dużym stopniu zużycia - dla gospodarstw do 100 ha w wieku powyżej 20 lat, powyżej 100 ha w wieku powyżej 15 lat.
Zdecydowana większość rolników (zwłaszcza właścicieli małych gospodarstw) kupuje sprzęt na rynku wtórnym. Średni wiek nowo rejestrowanych ciągników w Polsce wynosi 11 lat, a najstarsze należą do grupy poniżej 40 kW i często przekraczają wiek 20 lat. Rynek wtórny ma jedną niewątpliwą zaletę - pozwala na zakup (małym i średnim gospodarstwom) po relatywnie niższych cenach sprawnego sprzętu, który oferują do sprzedaży gospodarstwa duże i średnie nabywające bardziej nowoczesne maszyny. Warunkiem dobrej transakcji jest wiek, sprawność techniczna i serwis lub dostępność części zamiennych zakupionego urządzenia.
Kolejny krok to dobór maszyn do posiadanych lub planowanych ciągników. Najważniejszy jest ciągnik podstawowy (z maksymalną mocą), do którego należy wybrać maszyny podstawowe w ten sposób, aby w czasie pracy jego moc była wykorzystywana w granicach 60 - 85% mocy znamionowej silnika, przy obciążeniu w granicach 80% uzyskujemy najniższe jednostkowe zużycie paliwa. Maszyny podstawowe charakteryzują się dużym zapotrzebowaniem na moc i są to: pługi, agregaty uprawowe, agregaty uprawowo- siewne oraz urządzenia do zbioru ziemiopłodów wymagające dużej siły uciągu. Następna grupa to sprzęt często używany i niezbędny ze względu dotrzymanie terminów agrotechnicznych: rozsiewacz nawozu, siewnik zbożowy, opryskiwacz, przyczepy transportowe i maszyny specjalistyczne w zależności od struktury zasiewu np: sadzarka dla producentów ziemniaków, kosiarka, przetrząsaczozgrabiarka przy uprawie dużej ilości użytków zielonych. Pozostały sprzęt w zależności od areału możemy planować: do bezwarunkowego zakupu, warunkowego z planowanym świadczeniem usług lub do korzystania z usług zewnętrznych.
Wskaźnikowa metoda oceny parku maszynowego jest bardzo praktyczna i pozwala na stosunkowo szybkie formułowanie ogólnej opinii, jednak nie daje odpowiedzi na pytanie - jak skalkulować koszty eksploatacji sprzętu rolniczego. Istnieją programy komputerowe umożliwiające wyliczanie kosztów mechanizacji (np.: OTR-7, Dozem-2).
Przedstawiona powyżej metodyka wymaga żmudnych działań matematycznych i nikogo nie zachęci do podjęcia obliczeń. Jest ona konieczna do całościowego zrozumienia zagadnienia, jak również do stosowania w obliczeniach prawidłowych wartości i jednostek miary. Natomiast, jeżeli teraz to wszystko zbierzemy do logicznego układu tabelarycznego i dodatkowo wykorzystamy arkusz kalkulacyjny Excel (który poprowadzi nam samodzielnie obliczenia), to pominiemy żmudne obliczenia oraz szybko otrzymamy potrzebne wyniki.
Program pozwala nam na wprowadzanie zmian do danych wejściowych i tym samym poszukiwać optymalnych rozwiązań. Proponowany program można stworzyć samodzielnie lub skorzystać z programu (opracowanie własne) zamieszczonego na stronie internetowej Wieści Rolniczych. Po wprowadzeniu w pole komórek nagłówka i bloku danych własnych maszyn i ich parametrów technicznych program dokona obliczeń wartości dla kosztów utrzymania, użytkowania i kosztów pracy.
Obsługując program, natrafimy na wiele znaków zapytania - z którymi musiał się również zmierzyć jego autor. Okres użytkowania (Tlat ) i liczba godzin pracy w roku (hTo7) możemy ustalić kierując się wskaźnikami zawartymi w „Zasady doboru maszyn rolniczych” - 2014 r. lub innej literaturze, a zwłaszcza własnymi planami i oczekiwaniami. Są to wartości, które (po kosztach zużycia paliwa) mają główny wpływ na koszty pracy. Ze wzrostem liczby godzin pracy w roku i okresu użytkowania koszt pracy [zł/ha] będzie malał. Aby obniżyć nakłady mechanizacyjne w procesie produkcji rolniczej, należy zapewnić użytkowanym maszynom maksymalne wykorzystanie roczne i optymalny okres użytkowania. Dla mniejszych gospodarstw można to osiągnąć poprzez stosowanie zewnętrznych usług. Do obliczeń przyjmuje się aktualne ceny nowych maszyn (ciągników) o podobnych parametrach eksploatacyjnych niezależnie od daty zakupu - zmniejszając odpowiednio okres użytkowania. Trudno znaleźć (na stronach internetowych producentów) ceny sprzętu, ponieważ z przyczyn biznesowych nie są one podawane.
Pozostaje nam bezpośrednia rozmowa z dilerem i pozorowanie zakupu. Obecnie producenci ciągników nie podają w danych technicznych wartości jednostkowego zużycia paliwa (ge) - jednego z ważniejszych wskaźników dla użytkownika. Można założyć, że jednostkowe zużycie paliwa dla współczesnych silników wysokoprężnych stosowanych w ciągnikach i maszynach samobieżnych wynosi od 210 do 240 g/kWh, a w ciągnikach starszych generacji 250 - 270 g/kWh. Wskaźnik kosztów napraw (kn) zależy od warunków pracy elementów roboczych - ziemia, rośliny zielone lub suche itp. (np.: dla ciągnika kn = 0,9, kombajnu zbożowego kn = 1, prasy kn = 1,5, kultywatora kn = 2,5, pługa kn = 3). Współczynnik wykorzystania czasu pracy (K07) jest to stosunek czasu efektywnego (bezpośredni czas pracy) do czasu powiększonego o straty (np.: straty na uwrociach, inne przejazdy jałowe, napełnianie zbiornika, opróżnianie zbiornika, usuwanie awarii) i wynosi od 0,4 do 0,8. Dla pracy opryskiwacza może wynosić poniżej 0,4 (większość czasu to napełnianie zbiornika i dojazd na pole), kombajnu zbożowego = 0,6 - 0,7 , zabiegów uprawowych = 0,8.
Po wykonanej pracy do bloku danych można nanieść stosowne korekty i osiągnąć precyzyjne wyniki. Należy jednak pamiętać, że koszty usług mechanizacyjnych kształtuje rynek, a program pozwala nam określić stopień ich opłacalności.