Pszenica ozima - to musisz o niej wiedzieć!
- 1/4
- następne zdjęcie
Bieżący rok to kolejny sezon, który nie rozpieszcza rolników. W 2015 roku mieliśmy do czynienia z suszą, z kolei początek 2016 roku to problem wymarznięć.
Podczas tegorocznej zimy od Wielkopolski aż do Pomorza na dużej części pól wymarzły oziminy. Najbardziej ucierpiały jęczmienie, ale sporo też wyleciało pszenic. Najwięcej wymarznięć pszenic było w północnej Wielkopolsce, całym województwie kujawsko-pomorskim, na Pomorzu, a także we wschodniej Polsce.
Głównym powodem wymarznięć był oczywiście anormalny przebieg pogody. Długa wegetacja roślin trwająca do końca grudnia, nagły spadek temperatury na początku stycznia, brak okrywy śnieżnej na niezahartowanych roślinach. Zimny wiatr tylko pogarszał sytuację. Jednak drugim powodem mającym wpływ na taki stan rzeczy były decyzje rolników co do wyboru odmian. Wielu rolników pokusiło się o odmiany pszenicy zagranicznych hodowli o bardzo wysokim potencjale plonowania. Mankamentem tych odmian jest bardzo niska zimotrwałość. Uprawa takich odmian jest w naszym klimacie bardzo ryzykowna.
Wiele z nich nie jest odnotowanych w Krajowym Rejestrze, co znaczy, że nie zostały gruntownie sprawdzone w warunkach Polski. Sytuacja na polach pokazała, że choć ostatnie zimy przebiegały dość łagodnie, to wspomniane odmiany nie sprostały tym warunkom. W związku z tym należy zainteresować się innymi odmianami. Większość odmian, które nie przetrwały tej zimy to odmiany zagraniczne.
- 1/4
- następne zdjęcie