Ta roślina jest w Polsce zakazana. Masz ją w ogrodzie? Grozi ci wysoka kara

Na terenie Unii Europejskiej obowiązuje zakaz uprawy/hodowli określonych gatunków roślin i zwierząt, uważanych za gatunki inwazyjne. W przypadku inwazyjnych gatunków roślin ich szkodliwość dotyczy m.in. zaburzenia lokalnych ekosystemów. Roślina “obcego” gatunku może m.in. nadmiernie się rozrastać i wypierać gatunki lokalne. W niektórych przypadkach może być także toksyczna dla ludzi lub zwierząt. Kraje członkowskie UE posiadają także własne, krajowe rejestry potencjalnie szkodliwych gatunków. Od grudnia 2021 r. na liście inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski znalazł się m.in. kolcolist zachodni (Ulex europaeus). Czym się wyróżnia ta roślina i jak ją rozpoznać?
Czytaj też: Nawet 30 tys. zł grzywny lub utrata dopłat. Prawo zabrania takiego działania
Jak wygląda kolcolist zachodni?
Kolcolist jest gatunkiem krzewu z rodziny bobowatych. Roślina osiąga do ok. 3 metrów wysokości i wyróżnia się charakterystycznymi, szydlastymi liśćmi, które w miarę wzrostu przekształcają się w kolce o długości do 3 cm. W kątach liści rozmieszczone są krótkopędy tworzące ciernie. Kolcolist wyróżnia się ozdobnymi, dość dużymi kwiatami w kolorze żółtym. Korona kwiatów ma formę motylkową. Krzewy kolcolistu kwitną zazwyczaj wiosną, a owoce mają formę ciemnobrązowych, owłosionych strąków.
Gdzie naturalnie rośnie kolcolist?
Roślinę można spotkać w naturalnym środowisku m.in. w Europie i Ameryce Północnej, ale także w Australii i Nowej Zelandii (na skutek intensywnego rozprzestrzenienia). Występuje zazwyczaj na wydmach, klifach brzegowych, pastwiskach oraz nieużytkach. Według niektórych źródeł kolcolisty zalicza się do 100 najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie. Przy sprzyjających warunkach roślina tworzy gęste, bujne zarośla. Na terenie Polski odnotowywano jej obecność już na początku XIX w. Pojedyncze okazy można obecnie spotkać głównie na glebach suchych i piaszczystych, w tym w strefie nadmorskiej. Jak podaje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, w Polsce skupiska kolcolistu - oprócz upraw w ogrodach botanicznych – zlokalizowane są głównie na Pomorzu Zachodnim.
Czytaj też: Jak zadbać o magnolię przed zimą? Pamiętaj o tym w listopadzie, a przetrwa mrozy
Na czym polega szkodliwość kolcolistu?
Roślina tworząca gęste, duże skupiska pogarsza dostęp do światła roślin o mniejszym pokroju. Może także zagrażać lokalnej różnorodności biologicznej. Rośliny mniejsze i słabsze przegrają konkurencję z kolcolistem o glebowe składniki odżywcze i dostęp do światła. W niektórych środowiskach (kraje o ciepłym klimacie) duże skupiska kolcolistu uważa się za czynnik stwarzający zagrożenie pożarowe. Na terenie Polski skupiska kolcolistu – zlokalizowane w strefie nadmorskiej - mogą zagrażać m.in. populacji mikołajka nadmorskiego, turzycy piaskowej i lnicy wonnej. Nie wykazano za to negatywnego wpływu rośliny na zdrowie człowieka lub na gospodarkę, w tym rolnictwo.
Czytaj też: Za posiadanie tej rośliny grozi milion zł kary. Zauważysz ją? Zgłoś do urzędu
Gatunki obce w Polsce. Za te działania może grozić kara
Kolcolist zachodni znajduje się na liście tzw. gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski rozprzestrzenionych na szeroką skalę. Lista jest załącznikiem do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 grudnia 2022 r. w sprawie listy inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii i listy inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski, działań zaradczych oraz środków mających na celu przywrócenie naturalnego stanu ekosystemów. Precyzyjne, aktualne informacje o sposobie postępowania z gatunkami inwazyjnymi znajdują się m.in. na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Gatunków obcych, stwarzających zagrożenie dla UE/Polski nie można m.in. uprawiać/hodować, sprzedawać ani przetrzymywać. Możliwe jest jednak uzyskanie zezwolenia na określone działania związane z IGO – tu m.in. badania naukowe lub badania do celów medycznych. Warto również pamiętać, że ewentualne naruszenie przepisów dotyczących gatunków obcych i IGO (UE/Polska) jest traktowane jako przestępstwo lub wykroczenie. W niektórych przypadkach możliwe jest nałożenie wysokiej, administracyjnej kary pieniężnej.
Czytaj też: Podlej i czekaj na wysyp kwiatów. 3 odżywki za grosze pod piwonię