Szacowanie strat suszowych. Co z komisjami gminnymi? Już wszystko wiadomo

Samorząd rolniczy apeluje o to, by to właśnie opinie członków komisji miały decydujący głos przy ustalaniu wielkości strat.
Komisje klęskowe czy aplikacja suszowa?
Wojewodowie będą mogli powoływać w 2025 roku komisje klęskowe szacujące straty w gospodarstwach powstałe w wyniku suszy. Take informacje podało ministerstwo rolnictwa. Będzie
też nadal funkcjonować aplikacja suszowa. Pytanie, czyja analiza będzie miała decydujący głos przy szacowaniu wielkości ubytków w plonach?
Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych to właśnie czynnik ludzki jest ważniejszy.
- Komisja, w określonym osobowym składzie, będąc na miejscu wystąpienia ewentualnej szkody, może w sposób najpełniejszy i najbardziej miarodajny ocenić czy w danym gospodarstwie wystąpiła szkoda spowodowana skrajnym zjawiskiem klimatycznym, na którą rolnik nie miał wpływu, czy też takiej szkody nie ma lub wystąpiła bez związku z niepożądanym zjawiskiem klimatycznym - tłumaczy samorząd rolniczy.
KRIR: Komisje szacujące straty w uprawach powinny być stałe
Co więcej, w jego opinii, komisje szacujące szkody klęskowe w gospodarstwach rolnych powinny być powołane jako komisje stałe, a nie powoływane ad hoc w przypadku wystąpienia niekorzystnego zjawiska atmosferycznego skutkującego szkodami w uprawach.
- Naturalnym krokiem w ocenie samorządu rolniczego jest nadanie tym komisjom statusu jednostki o charakterze fundamentalnym dla oszacowania start w poszczególnych gospodarstwach, wynikających z niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Koszty udziału przedstawicieli izb rolniczych w pracach komisji powinny być finansowane ze środków wojewody - podała w piśmie skierowanym do resortu rolnictwa Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Stali rzeczoznawcy amiast komisji klęskowych?
Izby Rolnicze wskazują, że rozwiązaniem mogłoby być także powołanie przez wojewodów stałych rzeczoznawców do oceny skutków zjawisk klęskowych.
Co na to resort rolnictwa? Ministerstwo podało, iż przepisy nie regulują szczegółów powoływania oraz funkcjonowania komisji szacujących szkody w gospodarstwach rolnych dotkniętych skutkami niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, a komisja powoływana jest przez wojewodę właściwego ze względu na miejsce wystąpienia szkód".
To oznacza, że powoływanie komisji gminnych do spraw szacowania szkód w gospodarstwach rolnych oraz okres, na jaki są powoływane, pozostaje w gestii wojewody. Może on utworzyć je na dany rok, a nawet na stałe.
Szacowanie strat suszowych musi być w oparciu o nowe narzędzia pomiarowe
W odpowiedzi, którą otrzymał samorząd rolniczy możemy wyczytać, że preferowane będą jednak inne rozwiązania w zakresie szacowania strat. A potrzeba ta wynika z coraz większej liczby niekorzystnych zjawisk atmosferycznych.
- Jednocześnie wojewodowie kierują do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi informacje o tym, że coraz mniej osób chce szacować szkody w gospodarstwach rolnych, zatem mają oni problemy z wyznaczaniem odpowiedniej ilości komisji zdolnych w całym sezonie wegetacyjnym objętym szacowaniem, do szybkiej i właściwej oceny szkód w uprawach - tłumaczy ministerstwo rolnictwa.
Co istotne, klęski żywiołowe dotykają coraz większą liczbę rolników. W takiej sytuacji może zdarzyć się tak, że komisje klęskowe nie będą miały takich możliwości przerobowych, by przenalizować wszystkie zgłoszone sprawy. Dlatego znany nam system będzie musiał ostatecznie być wyparty na rzecz szacowania z użyciem innych narzędzi pomiarowych i informatycznych.
Resort rolnictwa zadeklarował, że prowadzi prace nad wdrożeniem nowych rozwiązań z wykorzystaniem najnowszych technologii i narzędzi informatycznych do tego, aby móc sprawniej i dokładniej szacować straty powodowane w gospodarstwach rolnych przez niekorzystne zjawiska atmosferyczne.
- Tagi:
- susza
- aplikacja suszowa