Rolnicy odwołują się od decyzji ARiMR w sprawie przyznania dotacji. I co dalej?

O sprawie informuje Lubelska Izba Rolnicza. W niedawno opublikowanym piśmie informuje o potrzebie zabezpieczenia przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa środków finansowych dla wniosków, którym odmówiono pierwotnie wsparcia, a które przywrócono do oceny na skutek złożonego odwołania.
Pieniądze z KPO. Werdykty sądu w sprawie przyznania dotacji na korzyść rolnika
Według samorządu rolniczego dość często dochodzi do sytuacji, w których rolnicy odwołują się od pierwotnie wydanych przez ARIMR decyzji w sprawie przyznania pomocy. Nic w tym dziwnego. Gra toczy się niejednokrotnie o bardzo duże pieniądze. Są przypadki, w których rolniczy wygrywają, uzyskując pozytywne rozstrzygnięcia w Wojewódzkich Sądach Administracyjnych. Tak było chociażby w kontekście ubiegania się o dotacje w ramach działania Wsparcie w zakresie przetwarzania lub wprowadzania do obrotu produktów rolnych, spożywczych, rybołówstwa lub akwakultury realizowanego w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Brak środków na realizację przedsięwzięć w gospodarstwach
Zgodnie z procedurami taki wniosek wraca ponownie do Agencji do oceny, szanse na jego sfinansowanie są jednak marne, bo i tak brakuje pieniędzy. To, zdaniem Lubelskiej Izby Rolniczej, niesprawiedliwe w stosunku do tej grupy beneficjentów.
„Brak środków finansowych dla wniosków, które pozytywnie przeszły procedurę odwoławczą oraz brak możliwości podpisania umowy z tego względu jest niezwykle krzywdząca dla rolników, którzy, wierząc w sprawiedliwy i transparentny proces przyznawania wsparcia, ponieśli znaczne koszty związane zarówno z przygotowaniem dokumentacji, jak i samą procedurą odwoławczą” – wyjaśnia Lubelska Izba Rolnicza.
Podważone zaufanie do systemu wsparcia rolnictwa
Dalej LIR kontynuuje, że brak możliwości podpisania umów i otrzymania środków po pozytywnym rozpatrzeniu odwołań, nie tylko powoduje poważne trudności finansowe, ale również podważa zaufanie do systemu wsparcia rolnictwa.
„Wnioskodawcy zostali zmuszeni do poniesienia wydatków na dokumentację i procedury administracyjne, które teraz mogą okazać się bezużyteczne, co stanowi rażącą niesprawiedliwość i naruszenie zasad równego traktowania. W związku z powyższym zwracamy się z apelem o znalezienie rozwiązania tej sytuacji i zapewnienie środków finansowych dla wniosków, które pozytywnie przeszły procedurę odwoławczą” - dodaje samorząd rolniczy.