Martwy dzik na polu. Do kogo należy obowiązek jego utylizacji?
Głośna sprawa podrzuconego martwego dzika w zagłębiu hodowli trzody chlewnej wzbudza ostatnio duże kontrowersje nie tylko wsród rolników. Warto zatem wiedzieć, że zgłoszenie znalezienia martwego dzika jest prawnym obowiązkiem. Jak to powinno wyglądać w praktyce?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znalezienie martwego dzika najlepiej zgłoś do Powiatowego Lekarza Weterynarii
Ustawa o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych wyjaśnia, jak dokładnie postąpić w takiej sytuacji. Nam tłumaczy to również Paweł Marcinkowski, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Jarocinie.
- Jeśli znajdziemy martwego dzika - nieważne czy jest on z kolizji drogowej, znaleziony poobijany gdzieś w pobliżu drogi, czy to jest dzik, który był postrzelony i nie został odnaleziony przez myśliwego, czy to jest dzik padły, czy jakieś jego szczątki - należy to zgłosić. Może to być zgłoszenie do wójta, burmistrza czy do najbliższego lekarza weterynarii, ale najbezpieczniej jest do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii - wyjaśnia Paweł Marcinkowski.
W Polsce znalezienie martwego dzika podlega obowiązkowi zgłoszenia, przede wszystkim ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania się Afrykańskiego Pomoru Świń. Zwłoki takie bowiem mogą być źródłem wirusa.
W momencie zgłoszenia do odpowiednich służb, PLW ma obowiązek pojawić się na miejscu znaleziska i w odpowiedni sposób pobrać próbkę do badania, po czym zabezpieczyć padłe zwierzę.
- Pobieramy kość udową od takiego dzika do badań w kierunku potwierdzenia czy wykluczenia ASF-u. Następnie zabezpieczamy takie zwierzę fizycznie, wkładając je w specjalne do tego przystosowany worek. Później wszystko obklejamy taśmą inspekcji weterynaryjnej - opisuje proces postępowania powiatowy lekarz.
Obowiązek utylizacji padłego zwierzęcia spoczywa na właścicielu gruntu
Po zabezpieczeniu martwego dzika przez odpowiednie służby takie zwierzę należy zutylizować. Obowiązek ten jednak ciąży nie na służbach weterynaryjnych, a na właścicielu gruntu, na którym znajdowało się padłe zwierzę.
- Jeżeli martwy dzik znajduje się na drodze czy w pasie drogowym, to obowiązek jego posprzątania i utylizacji należy do właściciela tej drogi i pasa drogowego, w zależności od tego, czy to będzie droga gminna, powiatowa, wojewódzka czy krajowa. Jeżeli dzik znaleziony jest na jakimś polu czy w lesie, to obowiązek utylizacji ma dzierżawca tych terenów, gdzie to zwierzę się znajduje. Jeżeli to by było na terenie miejscowości, to wówczas burmistrz , wójt itd. - mówi Paweł Marcinkowski.
Co, gdy potrącisz sarnę, lisa czy zająca?
W przypadku potrącenia czy znalezienia innej zwierzyny niż dzik, droga zgłoszenia wygląda zupełnie inaczej. Pomija ona bowiem służby weterynaryjne.
- Jeśli chodzi o zwierzęta padłe takie jak np. sarna, jeleń czy inne zwierzę, u których nie ma obowiązku pobierania prób monitoringowych w kierunku chorób zakaźnych zwalczanych z urzędu, to takie padłe zwierzęta należy zgłosić do administratora danego terenu, który ma obowiązek posprzątać takie zwierzę i poddać utylizacji - opowiada Powiatowy Lekarz Weterynarii.
Kary za niezgłoszenie znalezienia padłego dzika są wysokie
Niezgłoszenie znalezienia martwego dzika grozi nałożeniem kary administracyjnej. Wysokość tej kary jest bardzo zróżnicowana i może wynosić od 1636 złotych do nawet 32 727 złotych. Te konkretne kwoty są powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej (wartości aktualne na rok 2025) i zostały szczegółowo określone w projekcie nowej ustawy o zdrowiu zwierząt. Projekt tej ustawy trafił na biurko Prezydenta RP w grudniu 2025 roku i ma wejść w życie zaraz po jego podpisaniu. Oznacza to, że po wejściu w życie tych przepisów, unikanie zgłoszenia takiego znaleziska będzie obarczone ryzykiem otrzymania wspomnianej wysokiej grzywny.
- Tagi:
- kary
- martwy dzik
- dzik




























