Do Polski trafia mniej nawozów z Rosji. Cła skutecznie ograniczają import

Jeszcze w czerwcu do Polski trafiło 559 tys. ton nawozów z kierunku wschodniego. W lipcu wolumen sprowadzonych nawozów był już mniejszy - i to o połowę. Wyniósł bowiem 305 tys. ton. Spadek ten jest efektem nałożenia ceł, jakie od lipca obowiązują na nawozy z Rosji i Białorusi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że oprócz dotychczasowej stawki celnej wynoszącej 6,5% na te produkty, została doliczona dodatkowa opłata, początkowo w wysokości 40–45 euro za tonę, która stopniowo będzie wzrastać do 315–430 euro za tonę w 2028 r.
Trend spadkowy w imporcie nawozów z Rosji
Jak podkreśla Arkadiusz Zalewski w rozmowie z "Rzeczpospolita", jeśli trend spadkowy utrzyma się w kolejnych miesiącach, będzie można mówić o względnie trwałym ograniczeniu importu nawozów z Rosji. Zmiana ta może przyczynić się do wzmocnienia krajowej produkcji oraz większego zrównoważenia rynku nawozowego w UE.
Ekspert zauważa również, że choć cła nie zatrzymają całkowicie importu z Rosji, to znacząco obniżają jego opłacalność. W dłuższej perspektywie może to doprowadzić do dywersyfikacji dostaw – w kierunku krajów Bliskiego Wschodu, Afryki czy Ameryki Północnej – oraz odbudowy produkcji w państwach członkowskich Unii.
Dokąd Polska eksportuje nawozy?
Równocześnie rośnie eksport polskich nawozów. W lipcu tego roku wyeksportowaliśmy 266 tys. ton nawozów mineralnych wobec 253 tys. ton nawozów w czerwcu.
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w okresie od stycznia do lipca Polska wyeksportowała rewkordową ilosć 1,93 mln ton nawozów, o 14,4% więcej niż rok wcześniej.
- Wcześniej największą ilość w ciągu 7 miesięcy wyeksportowano w 2021 r. – 1,78 mln ton - wskazuje Arkadiusz Zalewski.
Dokąd dociera polski nawóz? Naszym największym odbiorcą jest Ukraina. W okresie od stycznia do lipca wyeksportowaliśmy tam 467 tys. ton nawozów. Na drugim miejscu są Niemcy, którym w tym samym okresie sprzedaliśmy 410 tys. ton.
- Stanowiło to 24,2% i 21,3% polskiego eksportu - tłumaczy Arkadiusz Zalewski.
Ponadto nawozy eksportowano m.in. do Czech, Wielkiej Brytanii, na Słowację, do Szwecji, Litwy, Włoch i Danii. Jeżeli chodzi o pozostałe kraje trzecie, to eksport realizowano m.in. do Brazylii (57,7 tys. ton).
- Należy zaakcentować, że w eksporcie na Ukrainę stosunkowo duży udział miały nawozy wieloskładnikowe. Stanowiły one 41,7% wolumenu eksportu nawozów mineralnych do Ukrainy. Natomiast w eksporcie do Niemiec przeważały nawozy azotowe (ponad 80% wolumenu eksportu) - wyjaśnia ekspert z IERiGŻ.
- Tagi:
- nawozy sztuczne
- import