Przedsiębiorcy protestowali z rolnikami na S3
W niedzielę 18 lutego, o godzinie 8.00 przy stacji Circle K w Renicach odbyła się konferencja prasowa podsumowująca spotkanie z komisarzem Wojciechowskim, dotychczasowe dni protestu oraz zapowiedź zaostrzenia strajku od 20.02.
Z kolei o 9.45 delegacja protestujących rolników spotkała się z Wojewodą Lubuskim w Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. Od 13 do 13.30 na parkingu zbiórki przy stacji Circle K w Renicach miało miejsce spotkanie z Wojewodą Zachodniopomorskim Adamem Rudawskim. Rolnicy wjeżdżali na S3 węzeł Myślibórz od 14.00 do 16.00.
Rolnicy i przedsiębiorcy strajkowali na drodze ekspresowej S3
W niedzielę 19 lutego ponownie blokowana była droga ekspresowa S3.
- Już nie tylko rolnicy strajkują, ale też pszczelarze czy różni przedsiębiorcy, którzy widzą w końcu ten problem, że zielony ład najpierw uderzył w rolników, ale następni będą przedsiębiorcy, następnie zwykli obywatele każdego miasta. Także najmocniej przepraszamy wszystkich obywateli za jakiekolwiek utrudnienia. Chodzi nam tylko i wyłącznie o to, abyście w końcu dostrzegli to i się do nas dołączyli. Zielony ład to jest chory pomysł ekoterrorystów, którzy tym samym realizują plany różnych wpływowych ludzi. Na razie biorą się za gospodarkę - za produkcję żywności, ale będą się brali za wszystko. Będziecie tracili miejsca pracy - wtedy będzie już niestety za późno. Najmocniej przepraszamy jeżeli komukolwiek utrudniamy. Staramy się to robić w jak najłagodniejszy sposób i zapraszamy wzywamy wszystkich obywateli, żeby się do nas dołączyli i zrozumieli w końcu, że zielony ład będzie uderzał w nas wszystkich po kolei - mówi jeden z protestujących na drodze ekspresowej S3.
Przedsiębiorcy również wspierają rolników.
- Dużo przedsiębiorców jest związanych z rolnictwem - szczególnie gastronomia. Są też sklepy, które sprzedają warzywa, owoce, produkty mączne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że bez rolnictwa my też nie przetrwamy. Na razie ceny w marketach są jakie są. Natomiast jak już wykończą tych naszych rolników to ceny będą potwornie wyższe i wtedy nikt nie przetrwa - mówiła Agnieszka Słowik, Polska Liberalna, strajk przedsiębiorców i konsumentów.