Prezydent Duda: Rolnik zarabia średnio 1,4 tys. zł
Ludzie prowadzący gospodarstwa rolne z reguły nie są zamożni, bardzo często żyje im się ciężko i są niepewni swojej sytuacji. Tak ocenił rolników prezydent Polski Andrzej Duda.
Spotkanie, podczas którego rozmawiano o sytuacji polskiego rolnictwa miało miejsce w środę, 6 kwietnia. Posiedzenie Narodowej Rady Rozwoju pt. „Wieś i rolnictwo. Problemy, zagrożenia, szanse" mialo miejsce w Pałacu Prezydenckim.
Wzięli w nim udział m.in. minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel, posłowie i senatorowie, przedstawiciele agencji rolnych oraz przede wszystkim przedstawiciele rolników - przewodniczący stowarzyszeń i związków zawodowych rolników.
Prezydent Andrzej Duda uważa, że rolnictwo jako ważny dział gospodarki państwowej wymaga wsparcia rządu i prezydenta.
- Rolnictwo powinno znajdować się pod opieką państwa - podkreślał prezydent Andrzej Duda.
Czytaj także o firmie, która oszukała rolników KLIK
Zaznaczył, że w Polsce istnieje 1 300 000 gospodarstw rolnych, a 40 procent ludności naszego kraju mieszka na obszarach wiejskich. Zwrócił uwagę na niskie dochody polskich rolników.
- Ankietowani przeciętnie podają, że rolnik zarabia ponad 3,3 tys. zł miesięcznie. Tymczasem w rzeczywistości jest to nieco ponad 1,4 tys. zł. Rozbieżność zatem wynosi ponad 1,9 tys. zł - tłumaczył.
Rolnictwo to, jak przekonywał, "absolutnie strategiczny dział gospodarki państwowej - wymaga wsparcia i troski ze strony polskiego rządu, prezydenta, ze strony polskiego państwa".
- Oznacza dla mnie także obowiązek prowadzenia aktywnej polityki, która będzie stanowiła dla rolników wsparcie, chociażby przez to, aby pomóc im uzyskać spokój w codziennym działaniu. Aby stworzyć dla nich zabezpieczenia na wypadek, gdyby doszło do jakiś nieprzewidzianych wcześniej zdarzeń, chociażby tych o charakterze przyrodniczym - zaznaczył prezydent.
Czytaj także: Polska bez strefy zagrożenia ASF KLIK
Andrzej Duda ocenił, że przed polskim rolnictwem stoi również wielka szansa zarówno na rynkach europejskich, jak i światowych. - Nasze rolnictwo jest rolnictwem czystym. Dzisiaj jest wielkie zapotrzebowanie na wysokiej jakości dobra, nazwijmy to ekologiczną żywność. Przede wszystkim taką, która jest pozbawiona elementów GMO. Być może tu należy upatrywać szansy dla przyszłych perspektyw rozwojowych polskiego rolnictwa - mówił.