Zakaz handlu w niedzielę. Branża rolnicza szacuje możliwe straty
Czy zakaz handlu w niedzielę może mieć wpływ na organizację pracy rolników? Zdaniem Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych TAK. Przeczytaj dlaczego.
Sejm pracuje nad ustawą zakazującą handlu w niedzielę i święta. - Obojętnie w jakiej formie i w jakim zakresie zakaz zostanie uchwalony, na tym etapie nie uwzględnia on w ogóle interesów ogółu polskich rolników. Jeżeli nie nastąpi zmiana podejścia, rolnik w okresie prac polowych (np. żniw) nie będzie mógł kupić w niedzielę przysłowiowego sznurka do snopowiązałki, o częściach do maszyn rolniczych nie wspominając. Dotyczy to oczywiście sytuacji nadzwyczajnych i awaryjnych, które jak wiadomo w trakcie wytężonych prac mogą się zdarzyć, również w niedzielę - tłumaczy PIGMiUR. Następnie dodaje: - Czy w związku z zakazem handlu w niedzielę i święta, w sytuacji awarii maszyny, rolnicy będą musieli odłożyć pracę i zmuszeni będą czekać na przyjazd serwisu do poniedziałku? Jeśli ustawa nie uwzględni zaproponowanych przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych uwag, to niestety tak będzie.
W związku z tym PIGMiUR wystąpiła do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela oraz do sejmowej Podkomisji Stałej ds. Rynku Pracy z wnioskiem, aby w dalszych pracach nad projektem ustawy wprowadzono wyjątek, umożliwiający zakupy maszyn rolniczych i części do nich w okresie od czerwca o września również w niedziele i święta, bez żadnych ograniczeń.
- Miejmy nadzieję, że działania podjęte przez Izbę okażą się skuteczne z korzyścią dla całego rolnictwa. W przeciwnym wypadku ustawa na wsi zostanie bardzo źle przyjęta i w dużym stopniu utrudni organizację pracy rolnikom - podkreśla PIGMiUR