Rolnicy jednak nie będą składać tych deklaracji od 2026? "To może być przełom"

Przypomnijmy: O planowanym wdrożeniu - już od nowego roku - unijnego rozporządzenia ws. deforestacji - piszemy od dłuższego czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodzi o tzw. EUDR - czyli European Union Deforestation Regulation. W dużym skrócie: nowe przepisy każą rolnikom i przedsiębiorcom udowodnić, że ich produkty nie przyczyniły się do wylesiania. W praktyce chodzi o składanie przez nich specjalnych oświadczeń.
EUDR. Były spotkania odnośnie nowego prawa. Jak może wyglądać Polsce?
Sprawa wywołuje spore emocje. W Polsce tymczasem trwają kolejne spotkania z udziałem poszczególnych organizacji i środowisk rolniczych - w kontekście wdrożenia nowych przepisów w życie.
Większość państw w Unii Europejskiej - z Polską na czele - wspólnie z organizacjami rolniczymi apelują o uproszczenia w rozporządzeniu deforestacyjnym.
Warto zaznaczyć, że 26 maja Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wraz z ARiMR zaprezentowało konkretny, zautomatyzowany model krajowego wdrożenia, który odciąża rolnika i przetwórcę.
- Jednocześnie Polska, wspólnie z większością państw członkowskich, wspiera inicjatywę uproszczenia EUDR, której obecny kształt budzi poważne zastrzeżenia rolników, przetwórców i organizacji branżowych w całej Europie. Od początku debaty toczącej się w Polsce i Brukseli, aktywnie zaangażowane jest Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego (PZPBM), które wraz z innymi przedstawicielami branży wspiera resort rolnictwa i ARiMR w pracach nad opracowaniem wdrożenia modelu krajowego - informują przedstawiciele PZPBM.
EUDR do korekty. Co zaproponowano?
Jak wyliczają przedstawiciele Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego, wspomnianego już 26 maja 2025 r. podczas posiedzenia Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, Polska – obok m.in. Włoch, Niemiec, Czech, Finlandii i Rumunii – poparła wspólną inicjatywę Luksemburga i Austrii wzywającą do uproszczenia rozporządzenia EUDR.
Kluczowe postulaty to:
- uznanie krajów i regionów o znikomym ryzyku wylesiania,
- ograniczenie obowiązków geolokalizacyjnych i dokumentacyjnych,
- przesunięcie terminu wejścia przepisów w życie.
- Komisarz UE ds. środowiska Jessika Roswall przyznała, że skutki biurokratyczne dla rolników zostały niedoszacowane, i zapowiedziała dalsze prace nad uproszczeniem obowiązków – w tym uznaniem systemów krajowych jako dowodów zgodności z EUDR czytamy w komunikacie wydanym przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego.
To nie koniec. Największa organizacja rolników i spółdzielni w UE – Copa-Cogeca – także stanowczo opowiedziała się za uproszczeniami i proporcjonalnością.
Zwróciła uwagę, że:
- obowiązujące już systemy identyfikacji (np. IRZ, traceability) powinny być uznawane jako wystarczające,
- dane raz wprowadzone do systemów administracyjnych nie mogą być dublowane,
- ryzyko wylesiania w UE jest znikome, co powinno być uwzględnione przy ustalaniu obowiązków.
Copa Cogeca ostrzega, że nadmiar formalności może doprowadzić do zaburzenia łańcuchów dostaw i osłabienia konkurencyjności europejskiego rolnictwa.
EUDR. Jakie rozwiązanie dla rolników proponuje Polska? "To przełom"
Przypomnijmy: 18 czerwca 2025 r. w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaprezentowano szczegóły krajowego modelu wdrażania EUDR, który ma zminimalizować obciążenia dla rolników i przetwórców. W spotkaniu udział wziął sekretarz stanu Stefan Krajewski oraz przedstawiciele ARiMR i branży.
Najważniejsze założenia modelu to:
- Rolnik raz w roku zgłasza sprzedaż bydła przez IRZ Plus – dane geolokalizacyjne są automatycznie pobierane z systemów ARiMR.
- ARiMR, na podstawie upoważnienia, przesyła oświadczenia due diligence (DDS) do systemu unijnego.
- Ubojnie korzystają z tych danych bez konieczności składania dodatkowych deklaracji.
- System działa automatycznie, eliminując konieczność wielokrotnego raportowania.
– To przełom. Odchodzimy od systemu opartego na deklaracjach składanych indywidualnie przez każdego rolnika, na rzecz systemu zautomatyzowanego, państwowego, opartego na danych i zaufaniu – ocenili uczestnicy spotkania.
Jak zaznaczają przedstawiciele sektora związanego z hodowlą bydła, model resortu rolnictwa i ARiMR został pozytywnie oceniony przez branżę za realne, techniczne rozwiązania i może stanowić wzór dla innych państw członkowskich. Obecnie trwają konsultacje techniczne dotyczące jego dalszego rozwijania.