Polskie rolnictwo w UE. Komentarze osób z branży
Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych: Dla polskiego rolnictwa znalezienie się w gronie członków Unii było dobrym pomysłem. A widać to w eksporcie produktów rolno - spożywczych, który w 2004 roku mieliśmy na poziomie 4 mld euro, dziś wynosi on 30 mld euro. Przed 2004 rokiem niektórzy obawiali się, że po wejściu do Unii polskie rolnictwo przestanie istnieć. A staliśmy się dużym eksporterem. Jest to ogromny sukces naszej gospodarki i poszczególnych gospodarstw, które zainwestowały, skorzystały ze środków pomocowych i dziś są porównywalne z tymi z Niemiec czy Francji.
Szef samorządu rolniczego dodaje, że zmiany widać także w infrastrukturze na wsi. - Wybudowano wiele dróg i sieci wodociągowych, zmodernizowano obiekty publiczne. Przez te 15 lat dokonaliśmy ogromnego skoku. W wielu sektorach produkcji rolnej, takich jak drób, pieczarki, mleko czy borówka, zaskoczyliśmy wszystkich. Jesteśmy w nich liderami w Europie. Można było inaczej pokierować produkcją trzody chlewnej, gdzie osiągnęliśmy porażkę. Choć produkty są dobrej jakości, przegraliśmy w hodowli. Nie zadbaliśmy o produkcję prosiąt. Winna jest polityka państwa, ale i postęp technologiczny, który na zachodzie jest wyższy - podaje.
Czytaj także: Prof. Walenty Poczta: Możemy produkować jeszcze więcej i lepiej