Minister Sawicki o oczekiwaniach wobec nowego PROWu
Moim celem jest, aby w roku 2020 było więcej gospodarstw samodzielnych ekonomicznie, produkujących bardziej pod potrzeby konsumentów, lepiej zorganizowanych poziomo i pionowo, współuczestniczących w kształtowaniu rynku rolnego i nie czekających ciągle w kolejce u ministra finansów i rolnictwa o kolejne wsparcia i dotacje - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki rozpoczynając konferencję poświęconą ostatecznemu kształtowi nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020
Według ministra kryzys jest najlepszym momentem do porozumienia przedsiębiorców i producentów. Bardzo ważne w tym aspekcie jest współodpowiedzialność za wspólne kształtowanie rynku. - Oczekuję od przetwórstwa polskiego integracji poziomej i wspólnej koncepcji sprzedażowej, a także współodpowiedzialności za rynek. W mojej ocenie jest to jeden z ważniejszych dni na najbliższe sześć lat dla polskiego rolnictwa, dla realizacji Wspólnej Polityki Rolnej w naszym kraju - tłumaczył szef resortu.
Głównym celem programu PROW 2014-2020 jest zwiększenie rentowności i konkurencyjności gospodarstw - na wsparcie tego typu operacji przeznaczono około 1/3 budżetu.
Polska, obok Danii i Austrii jest, jest jednym z trzech pierwszych krajów, które zakończyły opracowywanie i negocjacje dokumentu programowego. Prace nad nowym PROWem trwały od 2012 roku. Według ministerstwa rolnictwa program jest kompromisem, najbardziej optymalną propozycją, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom podmiotów zaangażowanych w proces konsultacji.
Dzięki wsparciu inwestycyjnemu zostanie dofinansowanych ok. 200 tysięcy gospodarstw rolnych. 22 tysiące osób znajdzie zatrudnienie. Powstanie ok. 2 tysiące grup producenckich.