Koła gospodyń wiejskich - nawet 5 tys. zł dotacji
- 1/4
- następne zdjęcie
Prezydent podpisał ustawę o kołach gospodyń wiejskich. Na start koła otrzymają kilka tysięcy zł.
Koła gospodyń wiejskich są ruchem, który działa w środowisku wiejskim od 150 lat. Na mapie polskiej wsi z pewnością można je zaznaczyć jako jedne z najbardziej aktywnych organizacji. Ustawa daje im możliwość uzyskania osobowości prawnej. Nie wpływa to na ciągłość działania, a może dać sporo możliwości rozwoju. Pierwszeństwo w rejestracji mają te organizacje gospodyń, które już działają.
- Słyszymy wciąż: „Dziewczyny, pieniędzy nie ma, ale Wy macie tyle energii i chęci, że one Wam wystarczą”. One jednak nie wystarczają - mówi Mieczysława Kozak, prezes Stowarzyszenia Gospodyń Gminy Krzeszowice (woj. małopolskie).
- Liczymy na pomoc finansową, bo do garnka, by ugotować dobrą, regionalną potrawę, same chęci nie wystarczą. Nie kupi się też za nie strojów, materiałów do szycia czy haftowania. OSP i LZS mają osobowość prawną, a Koła nie mają, to pieniądze się nie należą. Mamy nadzieję, że po rejestracji w ARiMR Koła zyskają wsparcie, ale nie stracą przy tym niezależności - komentuje Mieczysława Kozak.
5 tys. zł dotacji dla największych KGW w Polsce
Ustawa o KGW wprowadza rejestr kół. Zdobędą one osobowość prawną i środki z budżetu państwa. Na start otrzymają kilka tysięcy złotych. Wysokość wsparcia zależeć będzie od liczby członków ustalonej na dzień złożenia wniosku.
Koło gospodyń wiejskich do 30 osób ma otrzymać 3 tys. zł, od 31 do 75 - 4 tys., a powyżej 75 - 5 tys. zł.
Ustawa nakłada nowe zadania na ARiMR. W każdym biurze powiatowym powołany został pełnomocnik, którego obowiązkiem jest koordynacja działań od momentu akcji informacyjnej, poprzez rejestrację, założenie konta i złożenie wniosku. Będzie on także udzielał wsparcia podczas dalszej działalności.
- 1/4
- następne zdjęcie