Gospodarstwa opiekuńcze: skorzystają na tym rolnicy i cała społeczność
Czy gospodarstwo rolne to dobre miejsce na działalność społeczną? Według pomysłodawców projektu GROWID, jak najbardziej.
Gospodarstwa opiekuńcze. Powstał projekt GROWID
- Pobyt w gospodarstwie opiekuńczym może wpływać pozytywnie stan zdrowia oraz ułatwiać aktywizację społeczną podopiecznych. Poza tym działalność społeczna to szansa na dywersyfikację dochodów rolniczych i poprawę jakości życia na wsi – wyjaśnia Elżbieta Dziasek z Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, Oddział w Krakowie, która koordynuje projekt „GROWID: Gospodarstwa opiekuńcze w rozwoju obszarów wiejskich wobec wyzwań demograficznych”
W Holandii czy Norwegii funkcjonuje już wiele gospodarstw opiekuńczych. Istnieje duża szansa na to, że i w naszym kraju wkrótce powstaną takie podmioty. Póki co na terenie Polski realizowane są pojedyncze przedsięwzięcia powstałe raczej z oddolnej inicjatywy, w których łączy się opiekę i pomoc osobom niepełnosprawnym czy wykluczonym społecznie oraz działalność rolniczą.
- W tej chwili prowadzenie działalności opiekuńczej w gospodarstwach rolnych jest możliwe na ogólnych zasadach dla działalności gospodarczej. Rolnicy mogą też prowadzić dzienne domy pomocy lub rodzinne domy opieki, poddając się określonym w tym zakresie wymaganiom z ustawy o opiece społecznej – podaje Elżbieta Dziasek.
Brakuje jednak jednolitej regulacji odnoszącej się do rolnictwa opiekuńczego. Dlatego Krakowski Oddział Centrum Doradztwa Rolniczego wyszedł z inicjatywą, by stworzyć w naszym kraju model gospodarstwa opiekuńczego i przygotować cały system jego wdrażania.
Na ten cel pozyskano środki ze Strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych „Społeczny i gospodarczy rozwój Polski w warunkach globalizujących się rynków” GOSPOSTRATEG. W ten sposób powstał projekt pn. „GROWID: Gospodarstwa opiekuńcze w rozwoju obszarów wiejskich wobec wyzwań demograficznych”. Jego liderem jest Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. A działania w kierunku realizacji przedsięwzięcia, oprócz Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Odział w Krakowie, realizują także Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Rolniczy w Krakowie.
Gospodarstwa opiekuńcze – wsparcie dla starszych, doświadczających chorób, niepełnosprawnych i samotnych
Na bazie gospodarstw rolnych może powstać w Polsce sieć przyjaznych miejsc, w których wsparcie znajdą osoby starsze, doświadczające chorób, niepełnosprawności i samotne. Rolnicy, udostępniając swoje siedliska osobom z zewnątrz mają wiele do zaoferowania: możliwość przebywania blisko natury i doświadczania przyrody zmieniającej się wraz z rytmem pór roku, kontakt ze zwierzętami, możliwość wykonywania lekkich i przyjemnych prac oraz przede wszystkim nawiązywanie relacji z innymi ludźmi.
Gospodarstwa opiekuńcze – opieka całodobowa i dzienna
W ramach rolnictwa opiekuńczego, zgodnie z założeniami projektu GROWID, możliwa będzie zarówno opieka dzienna, jak i całodobowa.
- W naszej strategii formy te mają być wdrażane etapowo, rozpoczynając od opieki dziennej kilka razy w tygodniu. W symulacjach założono, że z opieki dziennej w gospodarstwie opiekuńczym może korzystać jednocześnie do 8 uczestników, a w skali tygodnia nie więcej niż 24 uczestników – dodaje Elżbieta Dziasek.
Gospodarstwa opiekuńcze – dodatkowe źródło dochodu dla rolników
Na powstawaniu gospodarstw opiekuńczych ma zyskać społeczeństwo, w którym potrzeby związane z opieką i pomocą osobom starszych czy niepełnosprawnym będą rosnąć. Wymierne korzyści mają uzyskiwać także rolnicy, którzy zdecydują się na tego rodzaju działalność.
- W swoich założeniach gospodarstwo opiekuńcze jest rozszerzeniem i uzupełnieniem prowadzonej działalności rolniczej i uzyskuje z tego tytułu dodatkowe dochody. Ich wysokość jest wprost zależna od skali i rodzaju świadczonych usług, których spectrum rozpoczyna się od usług czasu wolnego dla pełnosprawnych seniorów a kończy na opiece całodobowej osób niesamodzielnych – wyjaśnia Elżbieta Dziasek.
W sytuacji, gdy wiele gospodarstw rolnych jest likwidowanych z uwagi na nierentowność, wejście w sektor działalności społecznej może okazać się dodatkowym źródłem dochodów i czynnikiem, który przekona młodych ludzi do pozostania na wsi.
- W rolnictwie społecznym na znaczeniu zyskują różnorodne aspekty działalności rolniczej czy infrastruktury gospodarstwa, na których budowana jest wartość dodana i które często bez prowadzenia dodatkowych usług nie przynosiłyby konkretnego zysku. Dotyczy to zarówno wykorzystania infrastruktury materialnej gospodarstwa, jak i potencjału osobowego członków rodziny rolniczej. I tak, każdy sprzęt gospodarski i każda czynność w pracach polowych czy obsłudze inwentarza zyskuje wartość poznawczą; ogród przy domu, hodowane w gospodarstwie zwierzęta i prace rolnicze zyskują znaczenie terapeutyczne; wyprodukowana w gospodarstwie żywność jest sprzedawana na miejscu w posiłkach przygotowywanych dla podopiecznych; domownicy zyskują miejsca pracy i pożytkują swoje często wysokie kwalifikacje na miejscu i na własny rachunek. To są trudne do przeliczenia korzyści o ogromnym znaczeniu, tak w skali pojedynczego gospodarstwa, jak i w szerokim kontekście rozwoju wsi. W tym szerokim ujęciu prowadzą do utrzymania produkcji rolniczej, zatrzymania młodych osób na wsi i sprzyjają odnowie pokoleniowej – stwierdza Elżbieta Dziasek.
Gospodarstwa opiekuńcze - powstaną przepisy prawa, które określą zasady ich działań
Oczywiście nie każdy będzie mógł poszerzyć działalność swojego gospodarstwa o opiekę nad starszymi czy niepełnosprawnymi w ramach gospodarstwa opiekuńczego. Mają powstać określone konkretne zasady funkcjonowania takich gospodarstw oraz propozycje udogodnień dla rolników prowadzących usługi społeczne. Na ostateczny kształt modelu i jego formalne zatwierdzenie oraz ewentualne zmiany legislacyjne musimy jednak poczekać.
Gospodarstwa opiekuńcze – dla tych, którzy są wrażliwy na niesienie pomocy innym
Jednak nie tylko przepisy prawa regulujące zasady tworzenia gospodarstwa opiekuńczego będą kluczowe w tym zakresie. Elżbieta Dziasek wskazuje, że powodzenie całego przedsięwzięcia w zakresie gospodarstwa społecznego zależne jest od niezbędnego podejścia misyjnego.
Takie zależności zaobserwowała przy funkcjonowaniu Zagród Edukacyjnych – jednego z pierwszych przedsięwzięć realizowanych w ramach rolnictwa społecznego w Polsce, który osiągnął sukces.
- Nie bez powodu o rolnictwie społecznym mówi się też, że jest „zaangażowane społecznie” lub nazywa się go wprost „rolnictwem z misją społeczną”. Oznacza to ni mniej ni więcej - świadomość pozamaterialnego wymiaru i poczucia ważności prowadzonej działalności. Z doświadczenia Zagród Edukacyjnych wynika, że pozaekonomiczne wartości stanowią jeden z ważniejszych motywów aktywności gospodarstw, a gospodarze wymieniają jako korzyści – przykładowo – realizację pasji, możliwość samorozwoju, czy radość obcowania z dziećmi. W przypadku gospodarstw opiekuńczych tym motywem z pewnością powinna być wrażliwość na potrzeby innych i chęć niesienia pomocy – stwierdza Elżbieta Dziasek.
Gospodarstwa opiekuńcze. Ile ich może docelowo powstać w Polsce?
Potrzeby w zakresie stworzenia gospodarstw opiekuńczych są ogromne, co potwierdzają badania na temat starości na wsi prowadzone w projekcie GROWID.
- Jednak tworzenie systemu gospodarstw opiekuńczych to długotrwały i wieloetapowy proces, który na ogół rozpoczyna się od pionierskich inicjatyw osób indywidualnych i organizacji charytatywnych. Częstym motywem tych inicjatyw są trudne osobiste doświadczenia - np. chęć socjalizacji czy zapewnienia długoterminowej opieki dla niesamodzielnego członka rodziny - wyjaśnia Elżbieta Dziasek.
W tej chwili to sektor rolny wyszedł z inicjatywą upowszechnienia idei w szerszym wymiarze gospodarstw opiekuńczych.
- Ostateczny cel procesu prowadzi do ścisłej współpracy sektora rolnego i sektora opieki społecznej owocując uznaniem gospodarstw opiekuńczych, jako pełnoprawnych placówek opiekuńczych i zapewnieniem systemowego wsparcia pobytu w nich z funduszy opieki społecznej. Takie rozwiązania wypracowały już Holandia czy Norwegia. W Polsce jesteśmy na etapie tworzenia optymalnych warunków, w tym ram legislacyjnych, dla funkcjonowania gospodarstw opiekuńczych – informuje Elżbieta Dziasek.
Czytaj także: Kaczorowie uprawiają warzywa i zboża, a zakochani są w alpakach. Mają zagrodę edukacyjną
Gospodarstwa opiekuńcze – agroterapia, a więc zajęcia terapeutyczne oparte o potencjał rolniczy
To, co wyróżnia gospodarstwo opiekuńcze od innych form opieki to programy agroterapii, czyli oferta zajęć terapeutycznych i aktywizacyjnych opartych na rolniczym potencjale gospodarstwa. Kontakt z autentycznym rytmem gospodarstwa rolnego, roślinami i zwierzętami gospodarskimi, uczestnictwo w cyklu wytwarzania żywności mają potwierdzony naukowo korzystny wpływ na emocjonalne i umysłowe zdrowie człowieka.
- Dane jakościowe zebrane przez konsorcjum GROWID jednoznacznie pokazują, że pobyt w gospodarstwie opiekuńczym może poprawiać stan zdrowia oraz ułatwiać aktywizację społeczną podopiecznych. Programy agroterapii są zatem zasadniczym warunkiem obligatoryjnym dla gospodarstw opiekuńczych, niezależnie od formy organizacyjnej świadczonej opieki. Jeśli w danym gospodarstwie wiejskim nie występuje powiązanie rolnictwa i opieki, to nie mamy do czynienia z gospodarstwem opiekuńczym – zaznacza Elżbieta Dziasek.
Czytaj także: Dodatkowe dopłaty dla małych gospodarstw. Ile wyniosą maksymalnie?