Dopłaty bezpośrednie spływają bardzo powoli
Wielu rolników z niecierpliwością czeka na dopłaty bezpośrednie. Gospodarze wyjaśniają, że zaliczki, które otrzymali w listopadzie były cennym zastrzykiem gotówki. Nie wystarczą one jednak na pokrycie kosztów związanych z wydatkami, które stoją przed rolnikami na początku każdego roku.
– Chce zamówić materiał siewny i nawozy, a pieniędzy nie ma. Dostaje informacje, że środki spłyną wkrótcve na moje konto, ale już powoli moja cierpliwość się kończy – mówi jeden z rolników z woj. wielkopolskiego.
Koperta finansowa przeznaczona na realizację płatności bezpośrednich za 2015 r. wynosi ponad 14,49 mld zł. Ta kwota ma trafić do 1,35 mln rolników.
Pierwsze środki zostały przekazane przed 30 listopada w ramach tzw. zaliczek w związku z poniesionymi przez rolników stratami z powodu suszy. W tym czasie ok. 80% rolników ubiegających się o płatności bezpośrednie w 2015 r. otrzymało blisko 2,7 mld zł.
W tradycyjnym systemie - od 1 grudnia natomiast ARiMR przelała 252 tys. rolnikom łączną sumę w wysokości 256 mln zł. Agencja wyjaśnia, że na zrealizowanie dopłat bezpośrednich ma czas, zgodnie z prawem unijnym, do 30 czerwca 2016 r.
- I z całą pewnością wywiążemy się z tego zadania w tym terminie – przekonuje ARiMR.
Ta wiadomość nie do końca uspokaja rolników, którzy przypominają, że w ubiegłym roku wypłacanie środków unijnych odbywało się w szybszym tempie.
- Planowałem poniesienie pewnych wydatków w danym czasie, a teraz nie wiem sam, co mam robić. Jestem zmuszony czekać – komentuje rolnik z Wielkopolski.
Powodem dość mozolnego wypłacania dopłat bezpośrednich jest błędne przygotowanie systemu informatycznego. Jest on bardziej skomplikowany niż poprzedni. Pojawiły się głosy, że skoro system zawodzi, może pracownicy Agencji powinni sami podliczyć wnioski?
W pierwszej kolejności sa realizowane płatności bezpośrednie dla rolników, którzy ubiegają się o przyznanie tylko i wyłącznie: jednolitej płatności obszarowej (do 7 ha), płatności redystrybucyjnej, płatności na zazielenianie, płatności do krów, płatności do bydła, płatność do kóz w łącznej kwocie do 8 tys. zł. Oprócz tego rolnicy ci nie mogą być wytypowani do kontroli na miejscu oraz nie mogą mieć pomniejszonych płatności np. z tytułu złożenia wniosku po terminie, złożenia zmian do wniosków, przedeklarowania powierzchni. Szacuje się, że ok. 30–35% rolników (ok. 450 tys. osób) spełnia powyższe warunki.
W kolejnym etapie realizacji płatności obszarowych w lutym 2016 r., zostanie wdrożona funkcjonalność systemu informatycznego umożliwiająca pełną kontrolę administracyjną i naliczanie pozostałych płatności. Wtedy będą naliczane i sukcesywnie wypłacane płatności obszarowe dla kolejnych 35–40% rolników, czyli ok. 500 tys. osób, którzy złożyli wnioski o ich przyznanie wiosną 2015 r.
Na początki kwietnia 2016 r. wdrożony zostanie ostatni element systemu informatycznego umożliwiający naliczanie i wypłatę płatności bezpośrednich rolnikom podlegającym kontroli na miejscu oraz tym, którzy są zobowiązani do utrzymywania obszarów proekologicznych EFA.
Od 16 października 2015 r. Agencja rozpoczęła realizację tegorocznych płatności ONW oraz płatności rolnośrodowiskowych. Na razie do 14 stycznia, dopłaty ONW w wysokości 445 mln zł otrzymało ok. 387 tys. rolników, a ok. 163 mln zł w ramach płatności rolnośrodowiskowych trafiło do ok. 23 tys. rolników.