Czy aplikacja suszowa może zostać "wchłonięta" przez eWniosekPlus?

Problem suszy od lat jest prawdziwą zmorą rolników. Niestety, kiedy straty stają się już faktem, walka o odszkodowanie bywa często równie trudna jak walka z żywiołem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O problemach od dawna mówią sami rolnicy - chodzi oczywiście o funkcjonowanie tzw. aplikacji suszowej - o czym piszemy na naszych łamach.
Aplikacja suszowa. Czy można ją połączyć z eWniosekPlus?
Jak alarmują, dla wielu aplikacja jest bowiem swoistą biurokratyczną pułapką. Stąd co jakiś czas pojawiają się różne głosy - w kontekście zmian.
Niedawno do resortu rolnictwa trafiła interpelacja jednej z posłanek, która - w imieniu części rolników - proponuje "rozważenie możliwości połączenia funkcjonalności aplikacji „Susza” z systemem eWniosekPlus".
- Rolnicy zgłaszają liczne trudności w korzystaniu z aplikacji „Susza”, szczególnie z uwagi na konieczność logowania się za pośrednictwem profilu zaufanego ePUAP, który dla wielu użytkowników, zwłaszcza starszych, jest rozwiązaniem nieintuicyjnym lub technicznie niedostępnym. Jednocześnie większość rolników korzysta z aplikacji eWniosekPlus i ma w niej aktywne konta, co świadczy o jej przystępności i szerokim zasięgu - argumentuje posłanka Katarzyna Osos.
Stąd pyta ministerstwo rolnictwa wprost: czy resort ma w planach zintegrowanie aplikacji „Susza” z systemem eWniosekPlus?
Co na to ministerstwo? Na interpelację odpowiedział minister rolnictwa, Stefan Krajewski.
Zintegrowanie aplikacji „Susza” z systemem eWniosekPlus. Czy to możliwe? Minister odpowiada
Jak się okazuje, systemy te są już w jakimś stopniu zintegrowane.
- Dane dotyczące rodzaju uprawy, jej powierzchni oraz geometrii pobierane są do aplikacji „Zgłoś szkodę rolniczą” automatycznie z systemu eWniosek+, a zatem systemy te są zintegrowane - odpowiada wprost Stefan Krajewski.
Ministerstwo stoi przy tym na stanowisku, że aplikacja do szacowania szkód powstałych w wyniku suszy jest aplikacją rządową, a "wszystkie aplikacje rządowe, z których korzystają również producenci rolni, wymagają logowania przy użyciu podpisu profilem zaufanym".
Taki sposób logowania ma gwarantować "najwyższy stopień zabezpieczenia" danych. Resort podpiera się przy tym danymi - podkreślając, że rosnąca liczba rolników korzysta z profilu zaufanego w innych celach, takich jak ubieganie się o pomoc „800+” czy bankowość elektroniczna.
- W 2023 roku blisko 290 tysięcy producentów rolnych złożyło wnioski o oszacowanie szkód za pośrednictwem tej aplikacji - wylicza ponadto minister Stefan Krajewski.
Resort zaznacza jednak wprost: wspomnianych planów połączenia systemów po prostu nie ma.
Jednym z argumentów przeciwko pełnemu przeniesieniu aplikacji suszowej do ARiMR jest konieczność zachowania swoistej niezależności.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami oszacowania szkód powinien dokonać niezależny organ, a zatem wątpliwości co do obiektywności mogłoby budzić prowadzenie aplikacji suszowej przez organ, który jednocześnie odpowiedzialny jest za obliczanie i przyznawanie pomocy na podstawie jej danych z aplikacji - zaznacza wprost minister.
Istnieje również obawa, że rolnicy mogliby mylić wniosek o oszacowanie szkód z wnioskiem o pomoc, co prowadziłoby do nieporozumień.
- Już obecnie wielu rolników myli składanie wniosków o oszacowanie szkód w aplikacji i składanie wniosków o pomoc w Agencji – dodaje Stefan Krajewski.
Resort zapewnia przy tym wszystkim, że nie ignoruje potrzeb rolników.
- Corocznie wprowadzane są w aplikacji „Zgłoś szkodę rolniczą” zmiany mające na celu usprawnienie jej działania i spowodowanie, aby była jak najbardziej przyjazna dla użytkowników – deklaruje minister.