“Jedno z największych oszustw rolnych ostatnich lat”. UE zablokuje środki?

Proceder potencjalnego wyłudzania funduszy Unii Europejskiej na greckie rolnictwo mógł trwać nawet kilka lat. W sprawę zaangażowane są m.in. greckie instytucje odpowiedzialne za nadzór nad dystrybucją unijnych funduszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
UE przestrzega: Rolnicy z Grecji mogą stracić dopłaty
O przebiegu afery informuje Politico. Portal po raz pierwszy informował o śledztwie w lutym 2025 r. Jak podaje serwis, Grecja ma czas do 2 października na przedstawienie ulepszonego planu działania, związanego z zapobieganiem wyłudzania funduszy unijnych na potrzeby rolnictwa.
Czytaj też: Ten nowy obowiązek dla rolników wzbudza emocje. Unia znów przesuwa termin
Ostatnia wersja dokumentu, którą Grecja przedstawiła po wykryciu oszustw, została odrzucona przez Dyrekcję Generalną ds. Rolnictwa Komisji Europejskiej (DG AGRI). Według urzędników instytucji plan nie był wystarczający, aby usunąć kluczowe niedociągnięcia.
Po przeanalizowaniu planu działania i dodatkowych informacji przekazanych przez władze greckie w piśmie z dnia 2 czerwca 2025 r., DG AGRI uważa, że plan w obecnej formie nie jest wystarczający do usunięcia niedociągnięć, a zatem nie jest zgodny z przepisami – podano w piśmie, do którego dotarło Politico.
DG AGRI ostrzega, że brak korekty planu naprawczego może doprowadzić do zawieszenia miesięcznych lub okresowych płatności dopłat dla rolników z Grecji.
Czytaj też: Chcesz postawić na działce betonowy płot. Kiedy musisz mieć zgodę sąsiada?
Grecja chce poprawić dystrybucję funduszy unijnych
Greckie ministerstwo rolnictwa będzie walczyć o utrzymanie funduszy unijnych. Grecki minister rolnictwa Konstantinos Tsiaras zapewnia, że nowy plan działania będzie bardziej przejrzysty i spełniający kryteria UE. Tsiaras zapowiedział również, że grecka organizacja OPEKEPE zostanie zintegrowana z greckim Niezależnym Urzędem ds. Dochodów Publicznych. To połączenie ma ułatwić m.in. przeprowadzenie kontroli krzyżowych, dotyczących werfikacji dopłat.
OPEKEPE (Organizacja ds. Wypłat i Kontroli Pomocy Wspólnotowej, Wytycznych i Gwarancji) to państwowa agencja, która nadzoruje w Grecji dystrybucję funduszy UE. O możliwych nadużyciach, w których organizacja mogła pośredniczyć, alarmowali m.in. greccy urzędnicy powiązani z Departamentem Audytu Wewnętrznego OPEKEPE.
“Jedno z największych oszustw rolnych ostatnich lat”
Politico informowało o wykryciu afery i przebiegu związanych z nią śledztw w lutym 2025 r. Potencjalne sprzeniewierzenie funduszy unijnych mogło sięgać dopłat pobieranych od 2017 r. Chodzi o fundusze rolne, które przyznawano rolnikom za posiadane lub dzierżawione pastwiska. Fundusze przyznawano także na określone prace rolne.
Śledztwo Prokuratury Europejskiej (EPPO) dotyczy dziesiątek spraw (od 2021 r. ok. 70 odrębnych śledztw). Istniało również podejrzenie, że w proceder wyłudzania funduszy rolnych UE zaangażowana jest grecka agencja OPEKEPE. Urzędnicy agencji, którzy informowali o podejrzeniu nadużyć, byli usuwani z pełnionych stanowisk.
Czytaj też: Owoce z drzewa sąsiada spadły na twoją działkę. Do kogo należą? Prawo mówi jasno
Jak wykazały kolejne śledztwa, urzędnicy OPEKEPE przyznawali fundusze m.in. rolnikom, którzy nie byli w stanie udokumentować prawa własności do działki rolnej. Pojawiło się też podejrzenie, że część wniosków dotyczy dopłat do “rzekomych dzierżaw”. Fundusze UE przyznawano m.in. rolnikom mieszkającym w innej części kraju, niż działki rolne, dla których składano wnioski. Proceder był szczególnie widoczny w przypadku rolników z Krety, wnioskujących o dopłaty do terenów rolnych zlokalizowanych na obszarze całej Grecji.
Według szacunkowych danych, potencjalne wyłudzenia mogą dotyczyć łącznej kwoty ok. 45 milionów euro rocznie. Jak pisze Politico, mowa o “jednym z największych oszustw rolnych ostatnich lat”. W marcu 2024 r. Grecja otrzymała od Komisji Europejskiej grzywnę w wysokości 283 mln euro za nieprawidłowe zarządzanie funduszami UE w latach 2020, 2021 i 2022.