Piorun uderzył w oborę. Zabił krowy
Ogromne nieszczęście dotknęło rolników z Małopolski. W tym tygodniu w ich oborę uderzył piorun. Padły trzy krowy, które znajdowały się w obiekcie.
- To nie był nawet błysk i huk, ale coś jakby trzask łamanej gałęzi - tak sytuację opisują rolnicy z miejscowości Ropy (powiat gorlicki). Jak donosi Gazeta Krakowska w tym regionie od kilku dni dość często miały miejsce burze. Jedna z nich przyczyniła się do dość poważnych strat w gospodarstwie państwa Sylwestra i Sabiny Dwojak. Gospodarze wycenili je na 18 tys. zł. Stracili trzy spośród pięciu swoich krów.
Doszło do wyładowania atmosferycznego. Siła uderzenia była tak duża, że z sufitu w oborze wyrwana była lampa i gniazdko elektryczne ze ściany.
Czytaj także: Spłonął kurnik i około 23 tys. kurczaków. Ponad 2 mln zł strat
Rolnicy ci prowadzą małe gospodarstwo. Posiadają 2 hekatry, ponad 5 hektarów dzierżawią. Uprawiają zboże, ziemniaki, od lat hodują też drób na własne potrzeby i bydło. Nie oddają mleka do mleczarni. Hodują zwierzęta dla rozrodu i sprzedają młode sztuki innym gospodarzom.
28 czerwca ma odbyć się zbiórka na rzecz Dwojaków, którą przeprowadzi sołtys wraz z mieszkańcami wsi.
Czytaj także: Chłopiec wyskoczył z ciągnika pod koła busa. Nie przeżył
- Tagi:
- Ropa
- piorun uderzył w krowy
- burza