Wiosna w ogrodzie - sadzenie i szczepienie drzew

Źródło: A. Malinowski

Ogrodnik Marcin Żurek z Jarocina radzi, w jaki sposób zabrać się za dosadzanie drzew i krzewów.

Rosnące w ogrodzie drzewa przycięliśmy już wcześniej. A kiedy możemy dosadzić nowe?

Właśnie w kwietniu. Teraz jest najlepszy czas, aby zasadzić wszelkiego rodzaju drzewa i krzewy. Nie ma już niskich temperatur a ziemia jest wilgotna po zimie i wiosennych opadach. Pamiętajmy, aby wykopywany pod roślinę dół był odpowiedniej wielkości, tzn. przede wszystkim nie za mały. Uszkodzone korzenie rośliny obcinamy powyżej ich uszkodzenia i umieszczamy w dole na głębokości nie większej i nie mniejszej, jak ta dotychczas w szkółce. Jest to ważne, ponieważ jeżeli wkopiemy ją zbyt płytko, narazimy korzenie na wysychanie, a jeżeli wkopiemy za głęboko, możemy spowodować ich gnicie. Pamiętajmy również o obfitym podlewaniu drzewka czy krzewu zaraz po zasadzeniu i przez najbliższy okres 2-3 tygodni. Po tym czasie możemy pomyśleć o nawożeniu ale nie wcześniej, ponieważ roślina musi się najpierw ukorzenić.

A jak jest ze szczepieniem drzew?

Szczepienie najlepiej wykonać jest na początku kwietnia, ponieważ wtedy drzewa produkują najwięcej soków. Jest bardzo dużo metod szczepienia, których omówienie możemy znaleźć w literaturze fachowej czy w Internecie.

Potrafi pan szczepić drzewa?

O tak! Sztuki tej nauczył mnie dziadek, kiedy miałem 12 lat. Pierwsze zaszczepione przeze mnie drzewo rośnie do dzisiaj w przydomowym ogrodzie.

Panie Marcinie, nadszedł nareszcie czas na zdjęcie wszystkich mat i chochołów

Jak najbardziej, a zwłaszcza, gdy widzimy, że temperatura w dzień dochodzi do 10 stopni a w nocy nie spada więcej niż 1-2 stopnie poniżej 0. Nie powinniśmy czekać z tym zbyt długo również z tego powodu, że w miarę upływu czasu pąki są coraz większe i narażone tym samym na uszkodzenie. Wcześniejsze odkrywanie powoduje również hartowanie się roślin.

A jak jest z ich przycinaniem?

Po odkryciu dobrze jest je od razu przyciąć, zwłaszcza te, które nie przycinaliśmy jesienią. Mam na myśli tutaj hortensje bukietowe, którym zostawiamy tylko 1-2 oczka z zeszłorocznego przyrostu, aby nie były zbyt wątłe i nie miały przez to małych kwiatów. Natomiast z hortensji ogrodowej wycinamy suche pędy. Usuwamy również wszystkie cienkie pędy, a zostawiamy te najgrubsze. Róże odkrywamy i likwidujemy usypane na dole kopczyki. Nadmarznięte pędy obcinamy na całej długości uszkodzenia a pozostałe skracamy o połowę. Jeśli chodzi o pnące róże, to ich zeszłoroczne przyrosty przycinamy tylko o 1/3, ponieważ na tych nowych pędach pojawią się kwiaty. Pamiętajmy, że forsycję ścinamy od razu po jej kwitnieniu. Pozbywamy ją wszystkich pędów, na których znajdowały się kwiaty. Kwiecień to również czas na przycięcie traw ozdobnych oraz ziół. Oba gatunki roślin skracamy na ok. 10-15 cm od ziemi.

Ja osobiście oczka wodnego nie mam, ale ci którzy je mają, mogą przy nich coś zrobić?

O tak, ale pod warunkiem, że nie będziemy robić tego zbyt wcześnie. Zaczynamy od wykwaterowania ryb, jeżeli takowe tam żyją. Najlepiej umieścić je w odpowiednio dużym pojemniku z wodą z oczka wodnego, aby miały cały czas to samo środowisko. Po wyczyszczeniu oczka i napełnieniu go świeżą wodą, pamiętajmy, aby ryby wpuścić najwcześniej po 24 godzinach, czyli po czasie, gdy odparuje chlor. Na początku sezonu czyścimy wszystkie pompy, filtry i fontanny i to jeszcze przed ich pierwszym uruchomieniem. Czas ten jest również dobrym na dzielenie roślin wodnych.

Przeczytaj także o tym, jak pozbyć się pędraków z ogrodu TUTAJ