Połóż obok zielonych pomidorów. Szybko dojrzeją i się zaczerwienią

Osoby, które zdecydowały się na samodzielną uprawę pomidorów, często zmagają się z podobnym problemem pod koniec sezonu wegetacyjnego, a mianowicie z zielonymi pomidorami na krzakach. Z powodu jesiennej pogody nie są one w stanie dojrzewać tak szybko, jak pod koniec lata. Na szczęście okazuje się, że ten proces można przyspieszyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Jesienią składają jaja. Działaj teraz, a wiosną będziesz mieć spokój
Dlaczego pomidory nie chcą dojrzeć na krzaku?
Na proces dojrzewania pomidorów ogromny wpływ na temperatura oraz światło słoneczne, których zazwyczaj nie brakuje na przełomie lata i jesieni. Pod koniec września i na początku października może jednak panować zupełnie inna aura, czego najlepszym przykładem jest aktualna pogoda. Znacznie niższe temperatury i niedobór światła słonecznego sprawiają, że pomidory rosnące na krzakach przestają dojrzewać. Problem ten może się pojawić również wtedy, gdy zbyt gęsto posadziliśmy rośliny, źle o nie dbaliśmy lub zbyt intensywnie nawoziliśmy. Jeszcze inną przyczyną może być zaniedbanie przycinania. W takim przypadku pomidory wykorzystują energię nie na rozwój owoców, ale na rozrost liści.
Temperatura a czas dojrzewania pomidorów
Aby przyspieszyć dojrzewanie pomidorów w warunkach domowych, wbrew pozorom wcale nie trzeba zapewnić im jak najwięcej światła. Można przechowywać je w zupełnych ciemnościach – w takim przypadku również się wybarwią, choć proces ten będzie trwać wolniej niż gdybyśmy trzymali je w pełnym świetle. Najważniejsza dla dojrzewania pomidorów jest temperatura – im będzie cieplej, tym szybciej staną się czerwone. Jeśli będziemy trzymać je w pomieszczeniu, w którym panuje temperatura od 18 do 21 stopni, mogą dojrzeć nawet w ciągu 2 tygodni. Przy temperaturze w przedziale 10–15 stopni proces ten wydłuży się do 3–4 tygodni, a przy temperaturze w granicach 8–10 stopni i przechowywaniu w ciemności, pomidory mogą potrzebować nawet 3 miesięcy. Co za tym idzie, jeśli na krzaku mamy sporo zielonych pomidorów i chcemy, aby dojrzewały stopniowo, należy podzielić je na kilka partii i trzymać w różnych warunkach.
Czytaj też: Kiedy ostatni raz skosić trawę? Najlepszy termin dla trawnika
W jaki sposób można przyspieszyć dojrzewanie pomidorów?
Co zrobić, żeby zielone pomidory dojrzały w domu? Gdy zerwiemy je z krzaka, należy w pierwszej kolejności wysuszyć warzywa. Następnie możemy wykorzystać jeden lub kilka z niżej opisanych sposobów.
Jednym z najpopularniejszych sposobów jest przechowywanie zielonych pomidorów w zamkniętym kartonowym pudełku. Jego spód powinien być wyłożony papierem lub gazetą. Ważne, aby pomidory nie stykały się ze sobą.
Kolejnym sposobem jest owinięcie każdego pomidora papierem i schowanie do szafy. Ta metoda sprawdza się, jeśli warzyw nie jest zbyt dużo.
Jeśli chcemy, aby pomidory dojrzały w możliwie najkrótszym czasie, wystarczy ułożyć je na parapecie. Ta metoda sprawdza się najlepiej w przypadku warzyw, które są już lekko czerwone.
Bardzo dobrym sposobem na przyspieszenie dojrzewania jest ułożenie obok pomidorów (niezależnie od tego, czy znajdują się w kartonie, czy na parapecie) owoców, które uwalniają etylen, np. bananów lub jabłek.
Jeśli na krzakach wciąż znajduje się sporo pomidorów, a wiemy, że w najbliższym czasie pogoda ma się zepsuć, warto wyrwać je z ziemi i powiesić korzeniami do góry w piwnicy lub garażu. Ważne, aby miejsce było suche.
Niezależnie od tego, na jaką metodę się zdecydujemy, należy co kilka dni kontrolować pomidory. Jeśli zauważymy objawy choroby, trzeba natychmiast pozbyć się zainfekowanych warzyw. Do kartonu nie wrzucajmy też pomidorów, które mają uszkodzoną skórkę. Warzywa, które zaczynają się czerwienić, można przenieść na parapet, aby szybciej dojrzały. Dzięki temu zwiększy się zawartość cukru, a tym samym poprawią walory smakowe.