Kiedy wypada „zimna Zośka”? To termin kluczowy dla ogrodników. Co oznacza?

Skąd wzięły się te określenia? „Zimna Zośka” nawiązuje do wspomnienia św. Zofii, które w kościele katolickim obchodzi się 15 maja. Tego dnia wszystkie Zofie obchodzą również swoje imieniny. Określenie „zimni ogrodnicy” też ma kontekst religijny. W okresie, kiedy zazwyczaj dochodzi do gwałtownych spadków temperatury, wspomina się św. Pankracego (12 maja), św. Serwacego (13 maja) oraz św. Bonifacego (14 maja). To właśnie oni są „ogrodnikami”, którzy przynoszą ochłodzenie.
Czytaj też: Piękniejsza od pelargonii? Mało znana roślina ozdobi każdy balkon i ogród
Co oznacza „zimna Zośka”?
Mianem „zimnej Zośki” lub „zimnych ogrodników” określa się zjawisko klimatyczne, charakterystyczne dla środkowej części Europy. Polega ono na zmianie cyrkulacji atmosferycznej. W tym czasie napływają do nas chłodne masy powietrza. Są one związane z niżem barycznym, który pojawia się po krótszym lub dłuższym okresie utrzymywania się ciepłego wyżu barycznego. Te późnowiosenne przymrozki obserwuje się z reguły w połowie maja. Można powiedzieć, że jest to ostatni atak zimy przed zbliżającym się sezonem wiosenno–letnim.
Występowanie „zimnej Zośki” ma ogromny wpływ na ogrodnictwo i rolnictwo. Osoby, które pospieszą się z wysadzaniem niektórych wrażliwych roślin lub warzyw, ryzykują, że zostaną one poważniejsze uszkodzone przez przymrozki i mogą się nie zregenerować. Z tego względu plony mogą być mniej obfite, a drzewa będą owocować z opóźnieniem. Wiele osób czeka zatem z sadzeniem niektórych gatunków do momentu, aż minie ryzyko nocnych i porannych przymrozków. W poradach dotyczących upraw niektórych roślin można również znaleźć informacje, aby poczekać z ich przesadzaniem do gruntu do drugiej połowy maja. W tym roku zjawisko związane ze zmianą cyrkulacji atmosferycznej rozpoczęło się wcześniej. Wszystko wskazuje jednak na to, że w drugiej połowie miesiąca zrobi się cieplej, czyli zgodnie z tradycję, po „zimnej Zośce”.
Jeśli prognozowane są przymrozki, warto okryć niektóre rośliny. Szczególnie wrażliwe są drzewka owocowe i krzewy ozdobne (np. azalie, różaneczniki, magnolie). Najlepiej okryć je białą agrowłókniną lub innym materiałem, który przepuszcza powietrze. Rośliny, które kwitną w pojemnikach, warto z kolei przenieść na noc do domu lub ewentualnie osłonić agrowłókniną, lub kartonem. Należy pamiętać, że w ciągu dnia rośliny nie powinny być okryte.
Jakie prace ogrodowe można przeprowadzać w drugiej połowie maja?
Druga połowa maja to okres wzmożonych prac w ogrodzie. W tym czasie możemy w końcu przenieść do gruntu rozsady warzyw, ziół oraz roślin ozdobnych, zwłaszcza tych egzotycznych. Co można wysiewać po „zimnej Zośce”?
-
Rozsady pomidorów, ogórków, dyni, cukinii, papryki, kabaczków, patisonów, fasoli oraz bakłażanów.
-
Kwiaty np. begonie, werbenę, aksamitki, nasturcje, stokrotki.
-
Zioła, np. bazylię i lubczyk.
-
Rośliny na rabaty i balkon, np. dalie, kanny, pelargonie, surfinie, fuksje.
Po 15 maja można również bezpiecznie wystawić na balkon lub taras rośliny wieloletnie, które zimowały w domu. Jest to także dobry moment, aby zasilić glebę nawozem, przeprowadzić ściółkowanie (zwłaszcza w przypadku wrzosów, azalii i różaneczników) oraz wykonać opryski przeciwko szkodnikom i chorobom, również profilaktyczne. Kolejną kwestią jest usunięcie przekwitłych kwiatostanów u azalii, różaneczników i lilaka pospolitego. Po „zimnej Zośce” należy też przyciąć krzewy, które już przekwitły. Mowa m.in. o forsycji, porzeczce krwistej czy tawule wczesnej. Następnie warto zasilić podłoże wieloskładnikowym nawozem lub kompostem.
Kolejnym ważnym zabiegiem jest odchwaszczanie, które w praktyce zalecane jest przez całą wiosnę. Poza tym należy wykopać rośliny cebulowe, których liście zaczynają zasychać. Mowa m.in. o przebiśniegach i szafirkach. Cebulki należy przechowywać do jesieni, w pomieszczeniu, w którym panuje temperatura około 17–20 stopni Celsjusza. Kolejną kwestią jest wyczyszczenie oczka wodnego z resztek roślinnych. Zaleca się również wymianę wody. Dopiero wtedy można wprowadzić do oczka rośliny, które zimowały w domu.
Czytaj też: Zmieszaj i spryskaj chwasty. Zapomnisz o pieleniu na długi czas