Jak przyciąć drzewka owocowe? [VIDEO]
Rozmowa z ogrodnikiem Marcinem Żurkiem o przycinaniu drzew i ich wapnowaniu.
Anna Malinowski: Moja babcia mówiła, że drzewa owocowe można przycinać już w styczniu, bo wtedy one jeszcze śpią i nie tracą soków. To prawda?
Marcin Żurek: Tylko częściowo. Powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na temperaturę i nie zaczynać przycinania drzew podczas mrozów, ponieważ grozi to pękaniem gałęzi. To samo dotyczy środków, którymi smarujemy miejsca po przycięciu konarów w ramach ochrony przed wtargnięciem grzybów. Jeśli jest niska temperatura, one po prostu nie działają. Najlepszym okresem do tego jest luty i marzec.
Anna Malinowski: Jakich reguł należy się trzymać, chcąc przycinać drzewa samemu?
Marcin Żurek: Trzeba wziąć pod uwagę, czy drzewo jest młode, czy starsze. W przypadku tego pierwszego nie powinniśmy wykonywać zbyt drastycznego przycięcia, ponieważ hamuje ono jego wzrost. Ograniczamy się tutaj do korekty korony, wycięcia młodych odrostów, czyli tzw. wilków, czy krzyżujących się gałęzi. W przypadku starszych drzew wycinamy również te grube konary w celu prześwietlenia drzewa, a przez to uzyskania dużych, słodkich owoców. W każdym z tych przypadków wycinamy gałęzie i konary, które rosną do środka korony lub w dół czy krzyżują się z innymi. Ciemna, gęsta korona drzewa powoduje, że w drzewie utrzymuje się wilgoć, a ta grozi chorobami grzybiczymi, parchem czy pleśnią. Jak już wspomniałem, duże powierzchnie ściętych konarów, czy gałęzi smarujemy specjalną pastą, aby zabezpieczyć drzewa przed wtargnięciem grzybów i bakterii do ich środka. Takim popularnym i skutecznym środkiem jest maść o nazwie Funaben 03 PA. Możemy jednak użyć również farby emulsyjnej i dodać do niej środek grzybobójczy taki jak Topsin, czy Female. W przypadku drzew pestkowych powinniśmy pamiętać, aby dodać miedzian 50 WP.
I jeszcze jedno: pamiętajmy, że takie drzewa jak wiśnie, czereśnie, brzoskwinie czy morele, czyli pestkowe przycinamy nie na wiosnę, lecz po ich owocowaniu. Rak bakteryjny, który upodobał sobie te gatunki drzew najbardziej, przedostaje się do środka najczęściej przez wiosenne przycinanie. To przez niego zamierają najpierw pędy, a potem obumiera cała roślina.
Anna Malinowski: Czy przycina się każde drzewo? Słyszałam, że orzecha włoskiego nie powinno się ruszać.
Marcin Żurek: Tak, każde drzewo można przycinać. Łącznie z orzechem włoskim, który bardzo dobrze się regeneruje i nadaje się najlepiej do przycięcia latem lub wczesną jesienią.
ZOBACZ TAKŻE: Spektakularny pościg za... ciągnikiem rolniczym [ZDJĘCIA]
Anna Malinowski: A jak kształtują się ceny za usługę przycięcia? Pytam dla tych, którzy nie mają odwagi lub zdrowia do tego zabiegu w ogrodzie.
Marcin Żurek: To zależy od gatunku drzewa czy jego stanu, ale ogólnie przyjęło się, że za profesjonalne przycięcie ok. 10-letniego drzewa kosztuje ok. 20 – 25 zł. W ramach tej usługi jest oczywiście posprzątanie gałęzi i wywiezienie ich w przeznaczone do tego miejsce.
Anna Malinowski: A co pan sądzi o tak zwanym wapnowaniu drzew? Ja chętnie pędzluję pnie, bo słyszałam od dziecka, że to zapobiega ich pękaniu w wiosennym słońcu, ale są i tacy, którzy twierdzą, że to nic nie daje, a tylko ładnie wygląda...
Marcin Żurek: Tak, metoda wapnowania jest bardzo stara. Uważam, że jak najbardziej można wapnować i to nie tylko z powodów estetycznych, ale również dlatego, że wapno chroni drzewa przed wtargnięciem w ich środek szkodników, a przez to i ich larw, które później wchodzą w postaci robaków w owoce. Wapno chroni również, tak jak pani wspominała, przed niebezpiecznym działaniem wiosennego słońca powodującego często pękanie powierzchni pnia i grubych konarów. Pęknięcia te, jak małe rany, są otwartą drogą dla grzybów i bakterii oraz opóźniają początek wegetacji. Pamiętajmy, że dobrze jest przed wapnowaniem usunąć delikatnie szczotką pozostałości starego wapna oraz martwe części kory. Najbezpieczniej jest kupić wapno ogrodnicze, ponieważ ma ono odpowiednie pH.
Anna Malinowski: Czy możemy zacząć już opryski drzew?
Marcin Żurek: Tak, jak najbardziej. Koniec lutego i marzec to najlepszy czas, aby wykonać opryski brzoskwiń, które często cierpią na chorobę zwaną kędzierzawością liści. Ważne jest aby temperatura podczas zabiegu była nie niższa niż 6 stopni, ponieważ w niej oprysk jest skuteczny. Jako środek dobrze nadaje się Syllit 65 WP. Zabieg powtarzamy po tygodniu i nie boimy się użyć do tego dużej ilości środka, który nie jest szkodliwy dla innych roślin.
Anna Malinowski: Dużo dowiedzieliśmy się o drzewach, a co z krzewami? Czy one też powinny być przycinane?
Marcin Żurek: Jak najbardziej! Biała i czerwona porzeczka owocuje na 2-3 letnich pędach a więc co 3-4 lata przycinamy najstarsze pędy na 5 centymetrów od ziemi, bo na nich wyrosną nowe. Porzeczka czarna owocuje na 1-2 rocznych pędach, więc przycinamy ją nieco częściej, czyli co 2-3 lata. Podobnie jest z agrestem. Natomiast borówka amerykańska oraz jagoda kamczacka najbardziej lubi, gdy jej stare pędy usuwamy co 4 do 5 lat, co zapobiega karłowaceniu owoców.