Oszustwa w imporcie zbóż. I co dalej?
Ponad 800 funkcjonariuszy z Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z całej Polski przeszukało 222 siedzib importerów i agencji celnych w związku z oszustwem w imporcie zboż. Jaki jest tego skutek?
Jak poinformowała KAS, importowane zboża miały być przeznaczone do celów technicznych lub przemysłowych, a mogły być wykorzystane do konsumpcji lub żywienia zwierzą
- Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie, która nadzoruje kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych prokuratur i urzędów celno-skarbowych - informuje KAS.
Zdaniem KAS, badane przestępstwo polegało na imporcie towarów (w tym zboża, pszenicy, rzepaku, które miały być przeznaczone do celów technicznych lub przemysłowych, a mogły być wykorzystane do celów konsumpcyjnych lub żywienia zwierząt. Importerzy deklarując przeznaczenie zboża do celów technicznych, liczyli na to, że ominą procedury i unikną specjalistycznych badań takich produktów.
- Śledztwo ma zweryfikować podejrzenie, że rzeczywisty cel importu był inny niż wynikało to ze zgłoszeń celnych, co może stanowić przestępstwo karne skarbowe - podsumowuje KAS.
Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację finansowo-księgową, z odpraw granicznych i z transakcji handlowych, korespondencję biznesową, nośniki danych, a także ponad 1000 ton zboża, które było niezgodne ze zgłoszoną deklaracją.
Akcję wspierały służby i inspekcje, których działania koordynowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.