Nielegalna hodowla i ubój kóz [ZDJĘCIA]
- 1/2
- następne zdjęcie
Skupował kozy i je ubijał bez żadnego przeszkolenia. Stał sanitarny pomieszczeń gospodarczych, gdzie przebywały zwierzęta urągały podstawowym zasadom higieny.
Nielegalna hodowla i ubojnia kóz została ujawniona na terenie gminy Nadarzyn przez pruszkowskich policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą oraz przedstawicieli Powiatowego Inspektoratu Weterynarii.
Czytaj także: Powstaje ogromna ubojnia drobiu [ZDJĘCIA]
Nie dosyć, że działalność ta nie była zarejestrowana to jeszcze pomieszczenia gospodarcze, w których przebywały zwierzęta, były zbyt małe. Podstawowe zasady higieny nie były przestrzegane także w miejscu, gdzie zwierzęta były ubijane.
- W momencie, gdy mundurowi wraz z przedstawicielami powiatowego inspektoratu weterynaryjnego, przyjechali pod wskazany adres, za bramą posesji zastali 74-letniego właściciela. W jednym z pomieszczeń gospodarczych ujawnili 26 niezarejestrowanych kóz i 3 owce - podaje Komenda Stołeczna Policji.
W tym samym pomieszczeniu znajdował się stół do rozbioru mięsa oraz narzędzia, a na haku wisiała tusza kozy.
- 1/2
- następne zdjęcie