Zmarł 23-latek przysypany w silosie ziarnami kukurydzy
Dramat w gospodarstwie rolnym na Podkarpaciu rozegrał się w sobotę, 7 kwietnia. W trakcie przesypywania ziaren kukurydzy z silosu na ciężarówkę zmarł 23-letni rolnik.
To tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce we wsi Kosina (pow. łańcucki) w województwie podkarpackim. 23-latek pracował przy załadunku ziaren kukurydzy z silosu na samochód ciężarowy. Wówczas najprawdopodobniej mieszkaniec Kosiny wszedł do środka zbiornika, jednak nie mógł się z niego wydostać o własnych siłach. Zdążył jedynie zadzwonić do sąsiada, który ruszył mu z pomocą. Niestety, mimo wielu prób nie był on w stanie samodzielnie wyciągnąć 23-latka.
Czytaj także: Spłonęła obora. Ogromne straty [ZDJĘCIA]
Wezwano strażaków, który wycięli otwory u podnóża silosu, dzięki czemu udało się wyciągnąć na zewnątrz mężczyznę. 23-latek był już nieprzytomny. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej, życia 23-latka nie udało się uratować. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia łańcucka policja.