Wypadek z udziałem ciągnika. Trzeba było wezwać śmigłowiec LPR
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w Rymanowie Zdroju (woj. podkarpackie). 33-letni kierowca ciągnika rolniczego stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, a następnie uderzył w drzewo. Mężczyznę z obrażeniami przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowania Ratunkowego (LPR) do szpitala.
Stało się to w ostatni piątek o godz. 13 na ul. Węgierskiej w Rymanowie Zdroju. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 33-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo.
Mężczyzna z obrażeniami głowy został przetransportowany helikopterem LPR do szpitala w Sanoku. Kierujący był trzeźwy.
- Prowadzone postępowanie pozwoli wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego zdarzenia - informuje Podkarpacka Policja.
Czytaj także:
Rolnik znalazł na polu 40-kilogramowy pocisk artyleryjski [ZDJĘCIA]
CBŚP. Zlikwidowano aż trzy plantacje konopi [ZDJĘCIA]
Kombajn przygniótł rolnika. Na mężczyznę przy przewróconej maszynie czekają psy
- Tagi:
- rolnik
- śmigłowiec LPR
- ciągnik
- wypadek