Wypadek przy naprawie TUR-a
38-leni mężczyzna, naprawiając uszkodzony przewód układu hydraulicznego w zamontowanym do ciągnika, turze został przygnieciony do konstrukcji pojazdu.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło 21 czerwca w jednej z miejscowości gminy Stary Zamość na Lubelszczyźnie.
- Jak wstępnie ustalili, powiadomieni o wypadku policjanci, 38-latek wspólnie z kolegą przy pomocy zamontowanego do ciągnika rolniczego tura na posesji ładowali bele siana. W pewnej chwili doszło do uszkodzenia przewodu hydraulicznego, odpowiadającego za pracę tura. Naprawiając usterkę 38-latek wszedł pod maszynę i wówczas tur samoczynnie opadł na ziemię blokując mężczyznę między turem a konstrukcją ciągnika - relacjonuje starszy asp. Dorota Krukowska - Bubiło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kolega poszkodowanego natychmiast wezwał na pomoc sąsiadów. Wspólnie wydostali 38-letniego mężczyznę spod TUR-a. Następnie załoga karetki pogotowia przewiozła poszkodowanego do szpitala. - Wykonane badania wykazały, że mężczyzna, poza niegroźnymi dla jego życia skaleczeniami i otarciami, nie doznał poważniejszych obrażeń - podaje starszy asp. Dorota Krukowska - Bubiło.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyźni byli trzeźwi. Na miejscu, gdzie doszło do wypadku, funkcjonariusze wykonali czynności procesowe. Teraz ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
W związku z powyższym policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas wykonywania prac w gospodarstwie.
Czytaj także: