Wspominali lidera ruchu ludowego [ZDJĘCIA]
- 1/10
- następne zdjęcie
Działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego już po raz 26 spotkali się w Dobrzycy na Zaduszkach Mikołajczykowskich.
13 grudnia minie dokładnie 50 lat od śmierci byłego premiera rządu RP na uchodźstwie. – Całe swoje życie poświęcił działalności publicznej, całe swoje życie podporządkował służbie ojczyźnie. Wyszedł stad, właśnie z tej ziemi, i udał się w drogę, która chociaż nie była zbyt długa – bo tylko 65-letnia – ale jakże trudna, jakże bogata, jakże skomplikowana. Wyszedł stąd, i na tej drodze znalazł się w Powstaniu Wielkopolskim, znalazł się jako żołnierz w wojnie polsko-bolszewickiej, na tej drodze zakładał Związek Młodzieży Wiejskiej „Wici”, Towarzystwo Kółek Rolniczych, izby rolnicze, na tej drodze troskał się o małą ojczyznę będąc radnym powiatowym, ale na tej drodze był również posłem do sejmu Rzeczypospolitej. (...) Ta droga zawiodła go najpierw do Francji, potem do Londynu, gdzie na emigracji, najpierw jako wicepremier, a potem premier rządu RP, musiał upominać się o sprawy polskie w Europie i na świecie – mówił wicemarszałek województwa wielkopolskiego i prezes Zarządu Głównego Towarzystwa im. Stanisława Mikołajczyka w Poznaniu Wojciech Jankowiak. – Dziś przychodzą inni i mówią, że oni również – a może przede wszystkim – są spadkobiercami Wincentego Witosa, Stanisława Mikołajczyka, tradycji ruchu ludowego. Tylko zadać trzeba by było pytanie: po cóż to robią? Gdzie byli przez te lata, gdy trzeba było mówić o Stanisławie Mikołajczyku w atmosferze, gdzie nie zawsze było to wolno czynić – dodał.
Pod obeliskiem poświęconym przywódcy ruchu ludowego na dobrzyckim rynku, wiązanki kwiatów i znicze złożyło kilkadziesiąt delegacji.
Dalsza część uroczystości odbyła się w sali Gminnego Centrum Kultury. Wręczono medale i dyplomy zasłużonym działaczom PSL. Wśród uhonorowanych znalazło się dziesięcioro przedstawicieli powiatu pleszewskiego, m.in. burmistrz gminy Chocz Marian Wielgosik.
- 1/10
- następne zdjęcie