Umowa z Mercosur. W tym tygodniu wszystko się rozstrzygnie
Zwolennicy porozumienia, w tym niemiecki rząd, naciskają, by do finalizacji doszło jeszcze w tym tygodniu. Z kolei przeciwnicy, wśród których jest Francja, nawołują do opóźnienia głosowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walka o poprawki do klauzul ochronnych w umowie z Mercosur
Europosłowie na czele z Krzysztofem Hetmanem próbują przeforsować poprawki dotyczące klauzul ochronnych. A w tle organizowane są protesty rolników, m.in. u naszych zachodnich sąsiadów. Jaki będzie finał tych potyczek?
"Wracamy na boisko po krótkiej przerwie. Lecę do Strasburga na kolejna sesję plenarną Parlamentu Europejskiego, gdzie stoczę kolejną bitwę o klauzule bezpieczeństwa w umowie Mercosur, czyli o mocniejsze, lepsze zasady, bardziej chroniące interes polskich rolników i polskich przedsiębiorców" - zapowiedział wczoraj w mediach społecznościowych Krzysztof Hetman, poseł do Parlamentu Europejskiego.
To właśnie dziś europosłowie mają głosować nad ewentualną blokadą porozumienia bądź wprowadzeniem mechanizmów ochronnych.
Przypomnijmy, że w siedzibie PE jest od kilku tygodni gorąco w związku z przepychankami dotyczącymi ostatecznego kształtu umowy z Mercosur. Chodzi głównie o zapisy dotyczące klauzul ochronnych, co do których wątpliwości wyrazili niektórzy europosłowie, w tym właśnie Krzysztof Hetman. Sporo kontrowersji budzi fakt, że Komisja Europejska chciała "siłowo", bez odpowiednich konsultacji, przeforsować zapisy.
W ubiegłym tygodniu, jak poinformował Krzysztof Hetman, Komisja Handlu Międzynarodowego w PE zaaprobowała dużą część poprawek do klauzul bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o obniżenie progu uruchomienia klauzul z 10 do 5 procent w sytuacji, gdy import wzrośnie, a ceny spadną; zmianę okresu referencyjnego do 3 lat; sprawozdawczość w ciągu nie 6, a 3 miesięcy oraz reakcja na destabilizację rynku rolnego w sytuacji zagrożenia w ciągu już 14 dni.
Głosowanie nad umową z Mercosur będzie przesunięte w czasie?
Francja także domaga się zmian w zapisach dotyczących klauzul ochronnych. Tamtejszy rząd, jak donosi Politico, zaapelował w niedzielę o przełożenie kluczowego głosowania w sprawie umowy handlowej między UE a Mercosurem.
„Francja domaga się przesunięcia grudniowych terminów, abyśmy mogli kontynuować pracę i uzyskać uzasadnioną ochronę, której potrzebuje nasze europejskie rolnictwo” – cytuje serwis biuro premiera Sébastiena Lecornu.
Nie jest to na rękę Komisji Europejskiej i państwom, które lobbują zawarcie umowy. Już od dłuższego czasu prowadzone były działania w kierunku ostatecznej finalizacji w dniu 20 grudnia.
Dania, która sprawuje prezydencję w Radzie UE, obiecała przeprowadzić głosowanie tak wcześnie, aby przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mogła polecieć do Brazylii 20 grudnia, aby podpisać umowę - donosi Politico.
Niemcy: zawarcie umowy z Mercosur konieczne w tym tygodniu
Zwolennicy umowy - Niemcy, Szwecja i Hiszpania ostrzegają, że opóźnienie może skończyć się tym, że do zawarcia umowy już nie dojdzie. Dlatego naciskają, by intensyfikować działania związane z finalizacją.
Rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius powiedział wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami, że "zawarcie umowy w tym tygodniu jest pilnie konieczne" - cytuje Onet.
Protestują niemieccy rolnicy
Z kolei na ulice w tym kraju traktorami wyjeżdżają rolnicy, którzy nie zgadzają się na zawarcie porozumienia. Akcje mają miejsce w Nadrenii Północnej - Westfalii. Ale, jak wskazuje portal Agrarheute, tamtejsze związki rolnicze ogłosiły ogólnokrajową akcję protestacyjną.
"Zamiast promować odporne i zrównoważone rolnictwo, regulacje polityczne uzależniają Niemcy od importu produktów rolnych z krajów trzecich – często w wątpliwych warunkach produkcji. Zniesienie ograniczeń handlowych na import produktów rolnych z Ukrainy również nakłada coraz większe obciążenie na nasze krajowe gospodarstwa rolne. Umowy handlowe, takie jak Mercosur i TTIP, otwierają drogę niekontrolowanemu importowi żywności, podczas gdy niemieccy rolnicy są obciążeni coraz surowszymi regulacjami i rosnącymi kosztami" - czytamy w oświadczeniu jednej z największych w Niemczech organizacji rolniczej LSV Deutschland.
Postulaty protestujących rolników
O co walczą tamtejsi rolnicy? Wśród postulatów znalazły się:
- wprowadzenie umów produkcyjnych. Umowy te muszą określać wiążące ilości, jakość, cenę i terminy dostaw, aby zagwarantować rolnikom bezpieczeństwo planowania.
- obowiązkowe oznaczanie pochodzenia. Konsumenci muszą być w stanie jednoznacznie określić pochodzenie żywności. Dlatego obowiązkowe oznaczanie pochodzenia jest wymagane dla wszystkich produktów rolnych – w tym żywności przetworzonej i posiłków.
- zrównoważona Polityka Energetyczna dla Rolnictwa.Decydenci muszą opracować terminową, zorientowaną na przyszłość strategię, która będzie nadal gwarantować przetwarzanie produktów rolnych (odpadów). Gospodarstwa rolne odgrywają kluczową rolę w zaopatrzeniu w energię i dlatego zasługują na bezpieczeństwo planowania.
- konkurencyjne opodatkowanie oleju napędowego dla rolnictwa. Niemieckie rolnictwo potrzebuje uczciwych warunków konkurencji. Wprowadzenie prawdziwie wolnego od podatku oleju napędowego dla rolnictwa to kluczowy krok w kierunku wzmocnienia krajowych gospodarstw rolnych.
- płaca minimalna. Aby chronić konkurencyjność krajowego rolnictwa, konieczne jest wprowadzenie regulacji, która rozdzieli płacę minimalną dla pracowników niewykwalifikowanych i sezonowych od płacy minimalnej dla pracowników wykwalifikowanych. Tylko w ten sposób można utrzymać rentowność gospodarstw rolnych i zabezpieczyć produkcję regionalnej żywności.
- redukcja biurokracji. Nadmierna biurokracja paraliżuje działalność rolniczą. Radykalna redukcja zbędnych przepisów, zasad i reguł jest konieczna dla zapewnienia efektywności i konkurencyjności. (10-punktowy plan redukcji biurokracji opracowany przez Niemiecki Związek Rolników).
Oprócz tych podstawowych postulatów, konieczne jest zapisanie suwerenności żywnościowej w konstytucji. Stabilna produkcja żywności jest warunkiem koniecznym niezależności od importu. Domagamy się również skutecznego zarządzania populacją wilków, aby zapewnić ochronę zwierząt gospodarskich i rolników zajmujących się wypasaniem - dodała organizacja LSV Deutschland.
- Tagi:
- mercosour



























