Takiego znaleziska na polu rolnik się nie spodziewał
To miał być zwyczajny wyjazd w pole. Tym razem pług natrafił jednak podczas pracy nie na kamień, a na pocisk artyleryjski.
W piątek 23 września przed południem dyżurny terespolskiego komisariatu został powiadomiony, że w miejscowości Lebiedziew (woj. lubelskie), podczas prac polowych znaleziony został przedmiot przypominający niewybuch.
- Na miejsce natychmiast skierowany został patrol Policji. Mundurowi potwierdzili zgłoszenie. Zabezpieczyli również miejsce, do czasu przyjazdu patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie. Okazało się , że jest to niewybuch pocisku artyleryjskiego kal. 76 mm oraz zapalnik prawdopodobnie z czasów II wojny światowej - relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Policji Lubelskiej.
Pocisk zneutralizowany. Policjanci przypominają
Jeszcze tego samego dnia pocisk zneutralizowany został przez saperów, który sprawdzili również pobliski teren, nie ujawniając kolejnych niebezpiecznych przedmiotów.
Przy okazji tego niebezpiecznego zdarzenia policjanci apelują o rozwagę w przypadku odnalezienia niewybuchów. Takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić dotykać, ani rozbrajać. Miejsce znaleziska należy dobrze zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. O znalezisku jak najszybciej trzeba powiadomić najbliższą jednostkę policji. Pamiętajmy, bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.
ZOBACZ TAKŻE: Niewybuchy "wychodzą" z ziemi
- Tagi:
- policja