Sprzedawali olej opałowy jako napędowy na ogromną skalę [ZDJĘCIA, VIDEO]
Nielegalną działalność powodującą szkody dla kraju w wysokości 20 mln zł oraz nieokreśloną do końca skalę strat dla konsumentów grupa przestępcza mogła prowadzić od 2016 roku.
Z materiałów, jakie opublikowało Centralne Biuro Śledcze Policji, wynika, że grupa sprowadzała z Niemiec do Polski za pośrednictwem spółek zarejestrowanych na Cyprze i Bułgarii, olej przeznaczony do celów grzewczych, który według dokumentów tranzytem przez nasz kraj miał trafić na Łotwę. Los oleju był jednak zupełnie inny.
- W pokaźnym magazynie mieszczącym się w jednej z pomorskich miejscowości w powiecie kartuskim, za pomocą zestawu specjalnych filtrów i pomp oraz odpowiedniej mieszaniny kwasów przeprowadzano proces jego odbarwiania (blendowania) - zaznacza Centralne Biuro Śledcze.