Spektakularny pościg za... ciągnikiem rolniczym [ZDJĘCIA]
- 1/2
- następne zdjęcie
Kierujący uderzał ciągnikiem w radiowóz, próbując go spychać. Pomagał mu pasażer, który kopał policyjne auto.
Do zdarzenia doszło 10 marca br. w miejscowości Kopanki, w Wielkopolsce. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać ciągnik rolniczy. Kierujący poruszał się po drodze bez wymaganych świateł do jazdy dziennej wraz z pasażerem umieszczonym na tylnej belce. Kierowca nie zatrzymał się jednak do kontroli i ruszył w dalszą drogę.
Mężczyzna kontynuował swoją ucieczkę drogami gruntowymi i polami uprawnymi. W chwili podejmowanych przez funkcjonariuszy prób wyprzedzenia ciągnika rolniczego, jego kierujący gwałtownie skręcał w stronę radiowozu, uderzając go i spychając. Swój udział w całym zdarzeniu miał również „pasażer” ciągnika, który chcąc pomóc w ucieczce swojemu kierowcy, kopał w radiowóz, gdy ten zbliżał się do ich pojazdu. Po półgodzinnych staraniach zatrzymania kierowcy ciągnika, ten zatrzymał się sam - podaje KPP w Nowym Tomyślu.
Przyczyną końca pościgu była awaria ciągnika. Mężczyźni nie chcieli jednak odpuścić i podczas zatrzymania stawiali opór. Jak się okazało panowie byli braćmi zamieszkującymi pobliską wieś.
Jak informuje Policja, teraz bracia odpowiedzą za uszkodzenie pojazdu służbowego, a kierowca ciągnika ponadto odpowie za przestępstwo jakim było niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- 1/2
- następne zdjęcie