Rozjuszony byk zaatakował policjantów
Niebezpieczne zdarzenie w Miąskowie (powiat średzki). Byk ważący ponad 800 kg uciekł podczas rozładunku transportu. Ze względu na niebezpieczeństwo na miejsce wezwano policjantów. Rozjuszone zwierze poturbowało funkcjonariuszy.
Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratowniczego kilka dni temu poinformowało średzką policję o ucieczce byka podczas rozładunku transportu. O zdarzeniu powiadomił bowiem pracownik zakładu mięsnego. Mężczyzna zaznaczył, że 800 kilogramowe zwierzę jest bardzo niebezpieczne. Na miejsce skierowano więc dzielnicowych z Posterunku Policji w Nowym Mieście nad Wartą oraz strażaków.
- Zwierzę odnaleziono w lesie niedaleko miejscowości Miąskowo. Pierwsze strzały do agresywnego byka oddał myśliwy. Strzały jednak nie powaliły zwierzęcia, które w dalszym ciągu zagrażało życiu i zdrowiu interweniujących ludzi. Blisko tonowy kolos ruszył najpierw na myśliwego później na policjantów, którzy by unieszkodliwić niebezpieczne zwierzę, oddali kilkanaście strzałów z broni służbowej. Zwierzę padło, jednak wcześniej zdążyło poturbować funkcjonariuszy. Policjantom udzielono pomocy medycznej, w zdarzeniu odnieśli lekkie obrażenia ciała – informuje Komenda Powiatowa Policji w Środzie Wlkp.
Policjanci wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia. Sprawdzają, czy nie doszło do naruszenia prawa w związku z ucieczką byka z terenu zakładu.