Rolnik przewoził obornik i mocno zabrudził drogę. Jaki grozi za to mandat?

Ogromnego pecha miał rolnik z Wielkopolski, który 9 stycznia przewoził obornik. Materiał, który przewoził, wysypał się na jezdnię. I to dwukrotnie: na obwodnicy Śremu oraz w Zaniemyślu w powiecie średzkim. W ten sposób kierowca ciężarówki przewożący obornik zablokował przejazd na dwóch różnych trasach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obornik wysypał się na drogę
Na obwodnicy Śremu interweniować musieli strażacy ze Śremu i Pyszącej. Ruch na obwodnicy odbywał się wahadłowo. Dodatkowo na miejsce zdarzenia dotarła ładowarka, która pomogła uprzątnąć materiał.
Zmiany w ustawie. Chodzi o maksymalną prędkość ciągników rolniczych na drodze
Podobna sytuacja miała miejsce w Zaniemyślu w okolicach Środy Wielkopolskiej. Na miejsce wezwano OSP Zaniemyśl.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że na ulicy leży obornik, który blokuje przejazd. Do czasu usunięcia obornika z jezdni działania zastępu skupiły się na kierowaniu ruchem drogowym na objazdy oraz na spłukaniu wodą pozostałości obornika z drogi - informuje OPS Zaniemyśl.
Wstępnie ustalono, że powodem zdarzeń była awaria naczepy.
Przewidziane konsekwencje za zanieczyszczenie drogi
Z jakimi konsekwencjami możemy liczyć się osoba, która zanieczyści drogę? Zgodnie z kodeksem wykroczeń za zanieczyszczanie drogi, które może powodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienia w ruchu drogowym przewidziana jest kara grzywny do 1500 złotych, kara nagany jak i nakaz uprzątnięcia drogi.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Mieście Lubawskim, zdarzają się sytuacje, w których rolnicy wyjeżdżający z pól, pozostawiają za sobą warstwę błota.
- Pomijając fakt, iż błoto na drodze nie wygląda estetycznie, to przede wszystkim stwarza śmiertelne niebezpieczeństwo dla kierowców. Kierowcy mogą nie zauważyć zanieczyszczonej drogi i wpaść w poślizg. Obecnie coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, jakie konsekwencje grożą za zanieczyszczenie drogi i starają się temu zapobiegać sprzątając po sobie. Zdarzają się jednak i tacy, którzy nic sobie nie robią z tego, że pozostawili po sobie zanieczyszczenia na drodze – czytamy w komunikacie KPP w Nowym Mieście Lubawskim.