Rolnicze blokady dróg 7 października!
Rolnicy zorganizowali 6 października manifest przed siedzibą ministerstwa rolnictwa. Wejście do MRiRW zastawili słomą, odpalili też race. W ten sposób witali nowego ministra rolnictwa - Grzegorza Pudę. Teraz szykują się do ogólnopolskiego protestu, który zaplanowano na 7 października.
Na czele manifestacji stanął, oczywiście, Michał Kołodziejczak z AgroUnii.
- Ten protest jest przeciwko nowemu ministrowi rolnictwa, który został powołany, żeby to rolnictwo zniszczyć, nie mamy do tego żadnych wątpliwości (...). Ta słoma symbolizuje zamknięte drzwi dla takich ludzi (jak Grzegorz Puda - przyp.red.). Jarosław Kaczyński z kolei gra w taką grę Va-bank (...), pozwala sobie na bardzo dużo, ale nie ma na to naszej zgody - na tworzenie polityki, która jest wprost przeciwrolnicza, która wiąże się z zamknięciem największych branż rolniczych. Mówimy tutaj m.in. o polskiej hodowli. My wiemy, że to nie jest jakiś ułamek, tylko początek tej polityki ("Piątki dla zwierząt" - przyp.red.), która jest przeciwna nie tylko utrzymaniu rolnictwa, ale także jego rozwojowi - zaznaczał przed siedzibą MRiRW Michał Kołodziejczak.
Na manifestacji nie zabrakło też Marka Miśko z Polskiego Przemysłu Futrzarskiego.
- To jest jak z ministrem finansów. Musi pilnować kiesy nas wszystkich, gospodarki. Tak samo jest z ministrem rolnictwa. Musi pilnować rolnictwa, a nie rolnictwo zwijać. W życiu nie spotkaliśmy się, jako środowisko rolnicze i wspierające rolników z taką butą i arogancją. Jeżeli w Senacie i w Sejmie podczas kulturalnych rozmów, słyszymy z ust nowego ministra Pudy, że rolnicy to są barbarzyńcy, którzy znęcają się nad zwierzętami. Na to zgody nie będzie. Zwróćmy uwagę, jak wygląda rubryka, mówiąca o tym kim jest pan minister Puda. To jest jedyny minister w historii naszego kraju, który nie jest rolnikiem, którego rolnictwo nie dotyczy - zaznaczał w rozmowie z dziennikarzami Miśko.
W związku z powyższym 7 października (środa) organizowany jest ogólnopolski strajk rolniczy. Będzie mu przyświecać hasło „Cała Polska Stanie”. Na tę chwilę wiadomo o tym, że szykuje się ok. 100 blokad rolniczych na drogach krajowych w różnych stronach Polski.