Rolnicy szykują się do strajku
Rolnicy ze wschodniej Polski nie są zadowolenie z działań ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Czy możemy spodziewać się ulicznego protestu?
W niedzielę, 12 listopada br., odbyło się spotkanie przewodniczącego Rolniczego OPZZ, Sławomira Izdebskiego z rolnikami z Białej Podlaskiej. Głównym i przewodnim tematem spotkania był problem rozprzestrzeniającego się wirusa ASF oraz działania Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztofa Jurgiela w jego zwalczaniu. Rolnicy skarżyli się na brak dopłat za sprzedane tuczniki oraz brak odstrzału sanitarnego, którego projekt przygotował Rolniczy OPZZ. Poddali również krytyce braki w polityce kredytowej, oddłużeniu rolnictwa oraz nie wprowadzenie zmian w ustawie o Izbach Rolniczych. Zarzuty dotyczyły również braku w jakikolwiek działaniach ze strony ministra Jurgiela na rzecz wprowadzenia ustawy prawo łowieckie autorstwa Rolniczego OPZZ, które w 90% procentach załatwiłoby problem ASF w Polsce oraz ukształtowało gospodarkę łowiecką podporządkowując ją bezpośrednio pod nadzór Państwa Polskiego. Tym samym uczestnicy spotkania podjęli decyzję o przystąpieniu do ogólnopolskiego protestu rolników upoważniając jednocześnie szefa Rolniczego OPZZ, Sławomira Izdebskiego, aby stanął na czele przyszłych protestów. Rolnicy domagają się dymisji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztofa Jurgiela oraz Ministra Środowiska Jana Szyszki, ich zdaniem największych szkodników w rządzie, który de facto popierają.
- Dziękuję za zaufanie, chętnie stanę na czele zdeterminowanych rolników. Prawo i Sprawiedliwość otrzymało ogromny mandat zaufania na polskiej wsi i w związku z tym nie powinni być karani takim ministrem jak Krzysztof Jurgiel czy Jan Szyszko. Gdyby ci Ministrowie wzięli przykład chociażby w 10% z Wicepremiera Mateusza Morawieckiego, przed którym chylę czoła za to co robi dla Polski, to rolnicy chodziliby w złotych butach. Nie jesteśmy przeciwni ani PiS, ani temu rządowi, ale uważamy, że jak w stadzie pojawia się czarna owca to nie likwiduje się stada jak chce tego opozycja, tylko usuwa czarna owcę. Stąd zwracam się do wszystkich polskich rolników: na terenie Waszych gmin zawiązujcie obywatelskie komitety obrony rolników i przekazujecie informację do biura Rolniczego OPZZ w Warszawie. Jeśli nasz ruch będzie silny i zorganizowany jesteśmy w stanie zatrzymać każdą niszczącą nas siłę polityczną i wpłynąć na refleksje rządzących, tak abyśmy mogli nasze problemy rozwiązywać przy stole negocjacyjnym, a nie na ulicy - oznajmił szef Rolniczego OPZZ, Sławomir Izdebski
- Tagi:
- protesty
- minister Jurgiel
- OPZZ