Przewoził skradziony ciągnik i ładowarkę [ZDJĘCIA]
- 1/3
- następne zdjęcie
Myślał, że na fałszywych tablicach rejestracyjnych i bez uprawnień przewiezie skradziony sprzęt. Mylił się.
Mężczyzna jechał drogą krajową nr 92, gdy urządzenie kontrolne, znajdujące się w okolicy Świebodzina, przekazało informację do załogi patrolu Inspektoratu Transportu Drogowego, że samochód z przyczepą, na której były ciągnik i ładowarka, nie posiada urządzenia viaBOX służącego do wnoszenia wymaganej opłaty drogowej. Miało to miejsce w piątek, 17 lutego. Po niedługim czasie inspektorzy ITD zatrzymali wskazany pojazd do kontroli na parkingu w okolicach miejscowości Bolewicko.
Czytaj także: Zniknęło 1600 świń? Rolnik oskarżony o kradzież w procesie o tucz kontraktowy
Co się okazało, kierujący nie posiadał odpowiedniej kategorii prawa jazdy do ciągnięcia przyczep, dokumentów od przewożonych maszyn oraz dowodu rejestracyjnego od przyczepy. Ponadto inspektorzy stwierdzili, że pojazd porusza się na podwójnych tablicach rejestracyjnych - na polskie tablice rejestracyjne nałożone były niemieckie. Kierujący twierdził, iż zgubił brakujące dokumenty podczas tankowania na stacji benzynowej.
- Ze względu na stwierdzone nieprawidłowości, na miejsce kontroli wezwano funkcjonariuszy policji. Po sprawdzeniu wszystkich pojazdów okazało się, że przewożone maszyny (traktor i ładowarkę) oraz przyczepę skradziono na terenie Niemiec - podaje Inspektorat Transportu Drogowego.
Wszystkie pojazdy zostały zabezpieczone na parkingu administracyjnym, a kierujący zatrzymany przez policjantów. - Dalsze czynności w tej sprawi prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu - relacjonuje ITD.
Czytaj także: CBŚP rozbiło gang złodziei maszyn rolniczych
- 1/3
- następne zdjęcie